Kino Polska - dobre półrocze?

Grupa kapitałowa Kino Polska TV zaprezentowała wstępne dane finansowe za pierwsze półrocze roku 2018. Są to wybrane pozycje z rachunku zysków i strat.

Krótko mówiąc, skonsolidowane rezultaty sześciomiesięczne z lat 2013 - 2018 wyglądają jak poniżej (przy czym te najnowsze to właśnie wspomniane szacunki):

Jak widać, przychody za okres od początku stycznia do końca czerwca tego roku wyniosły 64,3 mln zł. To dobry wynik: wzrost w skali rocznej o 9 proc. Przy okazji można zauważyć, że od 2015 roku trend jest systematycznie wzrostowy.

Druga rzecz, która rzuca się w oczy - i to daleko bardziej - to zyski. Oto bowiem widzimy gwałtowny skok zysku operacyjnego, mianowicie z 8,24 mln zł do 38,5 mln zł. Zysk netto podniósł się z 6,23 mln zł do kwoty niemal sześć razy większej (36,06 mln zł). Przełożyło się to na wzrost odpowiedniej rentowności z 10,5 proc. do 56,1 proc. Marża operacyjna zwiększyła się natomiast z 14 proc. do blisko 60 proc.

Podane zostały także wyniki jednostkowe. Tu przychody wzrosły o 7,5 proc. r/r (do 68,94 mln zł - przy okazji zauważamy, że suma jednostkowa okazuje się większa od skonsolidowanej). Spółka dominująca uzyskała 8,33 mln zł zysku operacyjnego (rok wcześniej 5,31 mln zł) oraz 6,1 mln zł zysku na czysto (wobec 3,3 mln zł w analogicznym okresie 2017).

Skąd zwyżka rezultatów jednostkowych? To głównie efekt, jak czytamy, poprawy wyników kanału Zoom TV. Do tego dochodzi pozytywny wpływ różnic kursowych.

Jeśli chodzi o wyniki grupowe, to znaczący wpływ miała aktualizacja wyceny posiadanego udziału w jednostce zależnej. Naturalnie Zoom TV też, siłą rzeczy, zadziałał pozytywnie.

Kino Polska TV to firma z branży telewizyjnej i kinematograficznej. Jej aktywności to np. emisja  i produkcja kanałów telewizyjnych, dystrybucja, działalność wydawnicza, produkcja filmowa, rekonstrukcja i archiwizacja dzieł polskiej kinematografii oraz działalność internetowa.

Spółka jest producentem i dystrybutorem kanałów z rodziny FilmBox. Posiada też Cyfrowe Repozytorium Filmowe sp. z o.o., które zajmuje się digitalizacją i rekonstrukcją filmów.

Ogólnie rzecz biorąc, grupa kapitałowa wygląda tak:

Głównym inwestorem spółki dominującej jest korporacja SPI International B.V. (65,15 proc.). Ipopema TFI ma 8,59 proc., Nationale-Nederlanden OFE 5,24 proc. Widzimy to na tym diagramie:

W latach 2010 - 2017 skonsolidowane dane roczne prezentowały się jak poniżej:

Przedsiębiorstwo nie miało żadnych strat, zaś w roku 2017 wypracowało 123,3 mln zł wpływów ze sprzedaży. Był to wzrost r/r o 8,2 proc. Zysk operacyjny powiększył się o 15,5 proc., zatem bardziej intensywnie niż obroty. Nie da się tego powiedzieć o wyniku na czysto, choć i on nie był zły: 15,9 mln zł, tj. 12,9 proc. kwoty obrotów.

Co widać na wykresie kursu?

W listopadzie 2017 notowano dołek na poziomie 9,90 zł. Zaraz potem przyszło przesilenie, uformowała się tendencja wzrostowa. W apogeum tej fazy kurs przebijał nawet linię 13 zł. W czerwcu i lipcu tego roku trend został jednak pokonany. Zakreślono nawet minimum na 9,72 zł, aczkolwiek tylko chwilowo. SMI dał sygnał pro-zakupowy, gracze poprowadzili cenę w kierunku 12 zł. Naturalną rzeczą byłaby teraz korekta, co zapewne niedług potwierdzi także SMI. Zresztą, cena już zdążyła zejść do 11,50 zł. Miejmy jednak na względzie, że fundamenty są w zasadzie dobre.

Kamil Kiermacz