Projprzem - wysokie obroty

Grupa kapitałowa Projprzem Makrum ma trzy główne segmenty aktywności. Pierwszy to systemy przeładunkowe, drugi to konstrukcje stalowe, a trzeci - to budownictwo przemysłowe.

Są też obszary pozostałe, poboczne: np. wynajem i dzierżawa nieruchomości. W istocie jednak głównym źródłem przychodów - np. tak było w I półroczu 2018 - są systemy do przeładunku. Dały one 52 proc. ogólnych obrotów. Drugie miejsce, 37 proc., zajęło budownictwo przemysłowe. Na trzecim mamy konstrukcje stalowe (12,8 mln zł).

W ciągu roku znacząco spadły przychody z tego ostatniego segmentu. W przeładunkach nastąpił wymowny wzrost o 31 proc., natomiast w  budownictwie przemysłowym rok temu obroty były marginalne, raptem 3,1 mln zł.

Te zmiany to efekt przemian kapitałowo-organizacyjnych, np. tego, że Projprzem kupił firmę Makrum Project Management od koncernu Immobile. Z kolei budownictwem zajmuje się specjalnie wyodrębniona 18 miesięcy temu spółka Projprzem Budownictwo sp. z o.o.

W tym roku - tj. w I - II kw. 2018 - wszystkie segmenty przyniosły zysk na sprzedaży, rok tmu konstrukcje i budownictwo były na minusie.

Finalne wyniki skonsolidowane:

Przychody za sześć miesięcy to 122,9 mln zł. W skali rocznej widzimy imponujący wzrost o połowę. W miejsce (małej, co prawda) straty netto mamy 4,8 mln zł zysku, tj. marżę 3,9 proc.

Z kolei rentowność operacyjna wzrosła z 2 proc. do 7,2 proc. Marża EBITDA podniosła się z 4,4 proc. do 8,6 proc.

Spójrzmy na bilans:

Pod koniec czerwca aktywa trwałe opiewały na 88,4 mln zł. Majątek obrotowy wyceniano na 109,2 mln zł. Ten drugi powiększył się w półroczu. Wynikało to m.in. ze zwyżki gotówki (cash-flow był zatem dodatni).

Wypłacalność natychmiastowa teraz to 8 proc. Wskaźnik płynności bieżącej opiewa na 1,12 pkt i spadł przez 6 miesięcy. Obie te wartości nie są może tragiczne, ale z pewnością nie są też wysokie.

Ogólne zadłużenie to 52 proc. sumy bilansowej, mieści się w normie. Zachowana jest złota reguła bilansowa, to cieszy.

Wykres krążył do niedawna przy 18 zł, ale ostatnio wybił wyżej, nawet do 21,10 zł, choć sesja z 27 sierpnia dopaliła się ostatecznie na 19,30 zł. W skali dziennej nastąpił wzrost o 10,4 proc., niemniej świeca była czarna. W każdym razie długoterminowo mamy niewątpliwie trend wzrostowy, którego korzenie sięgają późnej jesieni 2017.

Adam Witczak