Comarch - kwestia kursu, kwestia wyników

Comarch to jedna z największych i najbardziej znanych polskich firm informatycznych. Oferuje rozbudowaną ofertę usług i wyrobów, a są to np. systemy ERP i oprogramowanie służące do zarządzania finansami w rozmaitych przedsiębiorstwach. Asortyment to również software telekomunikacyjny i telemedyczny. Comarch organizuje też szkolenia.

Klientami grupy kapitałowej były centralne i samorządowe organy władzy, liczne instytucje publiczne, placówki, służby zdrowia i koncerny (czy w ogóle prywatne biznesy).

Firma deklaruje, że ma ponad 5,5 tys. specjalistów, 53 spółki zależne na całym świecie i projekty w więcej niż 60 krajach na 6 kontynentach.

Grupa właśnie zaprezentowała wyniki półroczne. Spójrzmy:

Przychody za pierwszych sześć miesięcy 2018 to 604 mln zł. W skali rocznej wzrosły wymownie, bo o 97 mln zł. Albo też - o 19 proc.

Zwiększyły się i zyski - na poziomach brutto na sprzedaży i netto na tyle mocno, iż poprawiły się także odpowiadające im marże. Na przykład operacyjna skoczyła z 2,3 proc. do 5,8 proc. Inaczej niestety na poziomie netto: tu widzimy 1,24 proc. i kwotę 7,5 mln zł. Rok temu notowano bowiem wysokie przychody finansowe, teraz - wysokie koszty.

Przepływy operacyjne za sześć miesięcy roku 2018 to -6,22 mln zł - innymi słowy, były (netto) ujemne. Ujemne były też przepływy inwestycyjne, a dodatnie - finansowe. Rok temu układ był inny i lepszy: +, -, +.

Popatrzmy na bilans:

Pod koniec czerwca aktywa opiewały na 742 mln zł w części trwałej oraz na 838 mln zł w obrotowej. Wypłacalność natychmiastowa spadła przez 6 miesięcy, mianowicie z 54 proc. do 35 proc., ale i tak pozostaje wysoka.

Złota reguła bilansowa jest zachowana. Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,72 pkt jawi się jako zupełnie niezły, choć w półroczu trochę spadł. Ogólne zadłużenie to 46 proc. sumy bilansowej, mieści się w normie. Ma charakter w głównej mierze bieżący.

W kwietniu notowania akcji Comarchu schodziły poniżej 130 zł, potem zaczął się formować trend wzrostowy. Nadal jest on aktywny, choć trwa faza korekcyjna i główna linia była ostatnio testowana. Maksima z lipca to ponad 176 zł, teraz mamy 147,50 zł. Dzisiejsza sesja była spadkowa, akcje potaniały o 6,50 proc. Stało się tak pomimo tego, że np. EBITDA Comarchu za sam II kw. 2018 przebił o 56 proc. średnie oczekiwania analityków, ankietowanych przez PAP. Z drugiej strony, cash-flow operacyjny za sam II kw. 2018 to odpływ 42,7 mln zł.

Adam Witczak