Indykpol po zmianach organizacyjnych
- Utworzono: wtorek, 02, październik 2018 07:00
Indykpol przeszedł w tym roku parę zmian organizacyjnych. Ogólnie rzecz biorąc, jest to, jak wiadomo, jedno z kluczowych polskich przedsiębiorstw z branży mięsnej. Specjalizuje się w drobiu - tj. w produkcji różnego rodzaju przetworów drobiowych.
Obecnie do grupy kapitałowej, nie licząc podmiotu dominującego, należą:
- cztery spółki krajowe (LZD Eldrob S.A., Nutripol sp. z o.o., Indykpol Brand sp. z o.o. oraz Ozkom sp. z o.o.)
- jedna zagraniczna (Wołżańskie Delikatesy sp. z o.o.)
- jedna filia: Ośrodek Hodowli Indyków we Frednowach.
Sprzedano natomiast (wiosną) zorganizowaną część przedsiębiorstwa związaną z ubojem kurczaka i gęsi w Lublinie, jak również wylęgarnię piskląt kurczęcych w Turce. Teraz Indykpol chce się skoncentrować na produkcji indyczej.
Przychody z tytułu zbycia tej części biznesu w istotny sposób wpłynęły na tegoroczne, sześciomiesięczne zyski Indykpolu. Otóż mianowicie w wynikach widzimy 108,1 mln zł pozostałych przychodów operacyjnych, gdy rok wcześniej notowano tu jedynie 1,86 mln zł. Efekt? Spójrzmy na dane konsolidacyjne:
W ciągu sześciu miesięcy początkowych 2018 roku co prawda znacznie spadły przychody (do 438 mln zł, tj. do 69 proc. kwoty wypracowanej rok wcześniej), ale za to wygenerowano ogromne zyski. To znaczy: wynik brutto na sprzedaży, którego nie ma w naszej tabelce, obniżył się z grubsza tak jak obroty (z 66 mln zł do 54,4 mln zł), ale na pozycjach EBITDA, operacyjnej i netto sumy są znaczne.
I tak zarobek operacyjny to 103,6 mln zł (marża 23,6 proc.), netto widzimy 81,8 mln zł (marża 18,7 proc.). Rentowności te były oczywiście znacznie wyższe niż w I - II kw. 2017, a do tego wyższe od poziomów zaprezentowanych przez inne firmy mięsne, jak mianowicie Gobarto, Tarczyński czy Henryk Kania.
Faktem jest jednak i to, że Indykpol zaprezentował dobre właściwie wszystkie główne wskaźniki. W naszym raporcie zbiorczym o sektorze mięsnym na GPW badaliśmy 9 takich narzędzi - i w ośmiu przypadkach Indykpol wiódł prym, jedynie rotacja aktywów lepsza była w Gobarto.
Spójrzmy zresztą na dane bilansowe:
Majątek trwały to 191,4 mln zł, czyli nieco ponad 70 proc. sumy z grudnia 2017. Aktywa obrotowe spadły do mniej niż 80 proc. tego, co wówczas notowano. Nic dziwnego, skoro wyzbyto się części biznesu. Spadły też środki pieniężne - ale wypłacalność natychmiastowa i tak wyraźnie wzrosła, mianowicie do 25 proc. To dlatego, że skurczyły się zobowiązania krótkoterminowe.
Złota reguła bilansowa jest zachowana, wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 2,34 pkt jest dobry i lepszy niż poprzednio, zaś ogólne zadłużenie zeszło z 62 proc. do 32 proc. pasywów. Dla przykładu, w firmach Henryk Kania i Tarczyński to ok. 70 proc., w Gobarto niemal 60 proc. Płynność bieżąca Gobarto to 0,85 pkt, w HK mamy 1,12 pkt, u Tarczyńskiego 0,98 pkt.
Indykpol nie tylko sprzedał część biznesu, ale też wypowiedział umowę współpracy produkcyjnej z Lubuskimi Zakładami Drobiarskimi Eldrob S.A. Te bowiem nie wykorzystywały posiadanych mocy przetwórczych. Zakład w Świebodzinie, prowadzony przez Eldrob, został zamknięty. Spółka zostanie wchłonięta przez Indykpol.
Spójrzmy jeszcze na wykres:
W lutym 2018 notowano jeszcze maksima przy 85 zł. W maju osiągano wciąż przynajmniej 82 zł i więcej. Później rozwinęła się przecena, a potem notowania mniej więcej się ustabilizowały, nawet jeśli raz próbowano obniżki do mniej niż 57 zł. Teraz mamy 68 zł. MACD dał niedawno sygnał pro-zakupowy, teraz skłania się raczej do odwrotnej sugestii.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5772 gości