Orzeł Biały z dużymi zyskami

Orzeł Biały to biznes recyklingowy. Koncentruje się na odzysku złomu akumulatorowego. Struktura grupy kapitałowej jest następująca:

Udział emitenta w krajowym rynku ołowiu prezentuje się - według schematu zaprezentowanego w raporcie - następująco:

Jak widać, aż 1/3 obrotów generowanych na tym rynku należy do badanej właśnie spółki (grupy).

Popatrzmy na wyniki skonsolidowane:

Przychody za pierwszych sześć miesięcy 2018 to 338,1 mln zł. W relacji rocznej powiększyły się o 4 proc. Nie wydaje się to dynamiką bardzo wysoką, ale w takim razie ważniejsza jest skala zwyżki zysków. Otóż np. wynik operacyjny podniósł się w stosunku rocznym aż o 53 proc. Podobnie rzecz się miała z zyskiem netto. Podobnie, a nawet dużo lepiej - tu dynamika wyniosła aż 98 proc. Wygenerowano 12,44 mln zł, co daje rentowność 3,7 proc. (rok temu 1,9 proc., dwa lata temu 2,5 proc.). Marża operacyjna wyniosła 5,2 proc. (poprzednio 3,5 proc.).

Sprawy wyglądają zatem dobrze. Pytanie, czy znajduje to potwierdzenie w bilansie? Spójrzmy:

Otóż wskaźniki prezentują się nieźle. Wysoka jest np. płynność bieżąca, w dodatku r/r wzrosła z 2,47 pkt do 2,87 pkt. Biznes zachowuje złotą regułę bilansową, ma też niskie zadłużenie (32 proc. pasywów). Mocna jest też wypłacalność natychmiastowa: gotówka w kwocie 30,3 mln zł pokrywa blisko 40 proc. długów krótkoterminowych.

Dodajmy, że poprawiły się półroczne wskaźniki ROE i ROA, czyli zwroty z kapitału i aktywów. Wyniosły w tym roku 4,75 proc. oraz 3,46 proc. Co do kwot bilansowych, to aktywa obrotowe opiewają na 225 mln zł, trwałe na 139,4 mln zł, razem daje to ok. 364 mln zł.

Oto i wykres kursu:

Owszem, u progu września doszło do znacznej przeceny - z 12 zł kurs spadł nagle do 8,60 zł. Zaraz potem jednak przyszła zwyżka, można też wytyczyć linię trendu. Zmiany są dość gwałtowne. Obecnie SMI daje sygnał pro-zakupowy. Wczoraj cenę wywindowano na moment do 11,95 zł, acz finał nastąpił na 11,50 zł, co oznaczało zwyżkę d/d o 5 proc.

Adam Witczak