Intersport - czy jest lepiej?
- Utworzono: poniedziałek, 29, październik 2018 07:14
Pisząc o Intersporcie w poprzednich artykułach, zwracaliśmy uwagę na straty i ogólną słabość wyników. Takie po prostu były fakty. Zresztą, w znacznej mierze nadal takie są, o czym świadczy raport za III kwartał. Z drugiej strony, ma on także jaśniejsze strony, przynajmniej w kontekście danych archiwalnych.
Czym jest spółka Intersport? To przedsiębiorstwo, które swoją działalność opisuje tak: handel detaliczny artykułami sportowymi w specjalistycznych sklepach zlokalizowanych w prestiżowych centrach handlowych dużych miast Polski.
Sklepy Intersportu rozmieszczone są m.in. w Trójmieście, Olsztynie, Poznaniu, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu czy Łodzi. Ich asortyment to np. odzież sportowa i obuwie tego typu, do tego zaś różne sprzęty i akcesoria (np. kije turystyczne, narty, gogle, rakiety tenisowe, rękawice, maski czy maty i śpiwory).
W latach 2013 - 2017 roczne rezultaty wyglądały tak:
Nie było dobrze: ostatni zysk operacyjny to ten z 2013 roku, potem pozytywny był tylko wynik brutto na sprzedaży. Przychody stopniowo się obniżały, w 2017 aż o 10,4 proc. r/r. Straty w roku 2017 wyniosły 10,23 mln zł operacyjnie i 9 mln zł na czysto. Ujemna rentowność netto wyniosła 4,9 proc.
A co z rokiem bieżącym, 2018? Spójrzmy:
Po pierwsze, w danych za 9 miesięcy widzimy wzrost obrotów - ale tylko o niespełna 1 proc., ze 132,9 mln zł do 134,1 mln zł. Zawsze coś, jakkolwiek taka mniej więcej dynamika była zapowiadana już przez dane półroczne. Była nawet wyższa: 2,5 proc. W istocie w samym III kw. 2018 sprzedaż była nieco niższa niż w analogicznym okresie roku wcześniejszego.
Wynik operacyjny za lipiec, sierpień i wrzesień tego roku to -1,82 mln zł. To postęp, bo rok wcześniej strata na tej pozycji wyniosła 3,8 mln zł. Strata narastająca to teraz 2,58 mln zł, a wtedy 6,93 mln zł. Marża zatem wzrosła na tym poziomie z -5,22 proc. do -1,93 proc. Ruch znaczny, acz poziom pozostał ujemny. Podobnie na poziomie netto.
Trzeba też powiedzieć, a to już jest fakt negatywny, że rentowności za 9 miesięcy są gorsze od tych za 6 miesięcy. To nie może cieszyć.
Sytuacja w bilansie jest obecnie taka:
Suma bilansowa to ok. 113,5 mln zł. Z tego po stronie pasywów aż 73 proc. to zobowiązania. Co prawda rok wcześniej, a szczególnie 9 miesięcy wcześniej, ten udział był jeszcze większy, ale obecny i tak jest wysoki. Daje to 2,6 pkt jako wskaźnik zadłużenia kapitału własnego. Zobowiązania liczymy wraz z rezerwami i rozliczeniami. Zadłużenie jest głównie krótkoterminowe.
Wypłacalność natychmiastowa wzrosła r/r z 1 proc. do 4 proc., wzrosła pula gotówki. To zasadniczo pozytywne, choć nadal tylko minimalna część długów bieżących może być spłacona od ręki, a ogólny wskaźnik płynności krótkoterminowej to raptem 0,69 pkt. Dodajmy, że przepływy operacyjne netto za 9 miesięcy były wybitnie ujemne (-11,4 mln zł), podobnie jak rok wcześniej, zaś dodatnie były przepływy finansowe (z uwagi na pozycję wpływów z akcji, instrumentów i dopłat do kapitału).
Złota reguła bilansowa nie jest zachowana: kapitał własny pokrywa tylko 69 proc. majątku długoterminowego. Kapitał ten, z uwagi na wzrost kapitałów rezerwowych, wyraźnie wzrósł w III kw. 2018.
Oto akcjonariat Intersportu:
A oto wykres kursu:
Generalny trend na wykresie kursu akcji jest wzrostowy. W lipcu cena schodziła chwilami poniżej wsparcia na 1,40 zł, teraz to 2,09 zł. W tym rejonie (ok. 2,09 - 2,11 zł) widać lokalny opór. Od sierpnia są problemy z jego przebiciem.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5783 gości