Helio - rentowności i przychody
- Utworzono: środa, 31, październik 2018 08:36
Przed nami Helio. Podobnie jak Atlanta Poland, jest to biznes handlujący bakaliami - a więc różnego rodzaju suszonymi owocami tudzież orzechami rozmaitych gatunków. Firma produkuje poza tym polewy i dekoracje do ciast. Linie produktowe Helio, widoczne w wielu polskich sklepach, to np. Snack, Natura, Gold czy Popcorn.
Trzeba dodać, że choć Helio ma własne marki, to zajmuje się również wyrobem pod marki własne sieci handlowych (takich jak np. Auchan, Carrefour, Biedronka, Piotr i Paweł czy Tesco).
Firma liczy rok obrotowy jak Atlanta: od 1 lipca do 30 czerwca. Zobaczmy zatem najnowsze dostępne dane roczne:
Przychody wyniosły 177,3 mln zł. Tak więc w skali rocznej zmieniły się nieznacznie: bo to 99,3 proc. tego, co uzyskano w sezonie 2016/17.
Wyniki też były podobne. I tak np. na działalności operacyjnej mamy znów ok. 15 mln zł. Marża na tym poziomie ponownie bliska jest 8,5 proc. Na czysto mamy 6,25 proc. (rok wcześniej 6,11 proc.).
Uzyskane rentowności są na wszystkich poziomach lepsze od tych, które w sezonie 2017/18 zaprezentowała Atlanta Poland. Ta bowiem miała np. 4,5 proc. operacyjnie i 3,3 proc. na czysto, zaś brutto na sprzedaży tylko 15,5 proc. Z drugiej strony, w Helio widać pewną stabilizację (stagnację?), podczas gdy w przypadku Atlanty nastąpił wyraźny postęp przychodów, kwot zysków i wreszcie rentowności (w relacji r/r).
Popatrzmy na pozycje bilansowe Helio:
Majątek długoterminowy pod koniec czerwca opiewał na 32 mln zł, zaś aktywa krótkoterminowe wyceniano na 65,2 mln zł. To mniejszy biznes niż Atlanta - tam bowiem mamy odpowiednio 40 mln zł i 101,2 mln zł. Większa część różnicy przypada, swoją drogą, na aktywa obrotowe.
Tak czy inaczej, obie firmy mają bardzo wysoką płynność bieżącą: wskaźnik dla Atlanty to ponad 4 pkt, dla Helio blisko 4,7 pkt. Co ciekawe, Atlanta ma aż 42-procentową wypłacalność natychmiastową, zaś Helio tylko 7-procentową. Zdaje się jednak, że ten drugi poziom jest tak naprawdę bardziej naturalny dla obu firm. Po prostu Atlanta miała w minionym roku obrotowym wyjątkowo wysoki cash-flow, który wynikał jednak nie z przepływów operacyjnych (dodatnich, lecz małych i dużo mniejszych niż w Helio), a z przepływów inwestycyjnych.
Ogólny poziom zadłużenia to 21 proc. sumy bilansowej. W Atlancie to wyższy poziom, choć bynajmniej nie tragiczny, raczej typowy dla wielu biznesów: 48 proc.
Ostatnia rzecz to wykres:
Pod koniec sierpnia i na początku września przetestowano linię 13 zł, potem notowania poszły na południe. Ten spadkowy trend nadal trwa, niedawno kreślono 10,20 zł jako dołek. Teraz mamy 10,90 zł. Wczorajsza sesja przyniosła zwyżkę o 0,93 proc.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5795 gości