Kruk w Polsce i poza nią
- Utworzono: poniedziałek, 05, listopad 2018 09:13
Kruk to jedna z najbardziej znanych polskich firm z obszaru odzyskiwania i restrukturyzacji wierzytelności. Robi to zarówno na zlecenie, jak i poprzez zakup odpowiednich portfeli należności (a następnie dochodzenie roszczeń na własny rachunek i ryzyko).
Prezesem zarządu jest p. Piotr Krupa, radzie nadzorczej przewodzi P. Stępniak. Grupa jest dość rozbudowana: składa się z jednostki dominującej i 24 spółek zależnych. Struktura grupy jest taka jak poniżej zaprezentowano:
Na cały ten organizm składają się m.in. fundusze inwestycyjne i spółki detektywistyczne. Biznes, jak widać, prowadzony jest nie tylko w Polsce, ale także w Rumunii, we Włoszech i innych państwach. W Polsce firma posiada 11 biur terenowych.
W Polsce przychody wyniosły (w ciągu 9 pierwszych miesięcy 2018 roku) 449 mln zł, tak więc stanowiły ok. połowę całości obrotów. Źródłem przychodów są przede wszystkim nabywane pakiety wierzytelności, usługi windykacyjne grają raczej niewielką rolę (19,3 mln zł w Polsce, a 48,2 mln zł razem).
Drugi rynek to Rumunia (323,5 mln zł przychodów), trzeci to Włochy (70 mln zł), pozostała zagranica to ok. 51 mln zł.
Spójrzmy na całościowe rezultaty:
Przychody, ogólnie rzecz biorąc, wyniosły 897 mln zł, co znaczy, że r/r wzrosły o 10,6 proc. Wynik operacyjny zwiększył się o 6,9 proc., tak więc marża na tym poziomie nieco spadła - z 45,4 proc. do 43,9 proc. Rentowności EBITDA i netto również się obniżyły - np. ta ostatnia z 35,9 proc. zeszła na poziom 31,1 proc. Ta wartość była słabsza także od rezultatów z lat 2014 - 2016, jakkolwiek rentowność operacyjna nie prezentowała się tak źle.
Suma bilansowa grupy Kruk to obecnie 4,32 mld zł. Z tego 3,98 mld zł to inwestycje (w pakiety wierzytelności), zaś 151,6 mln zł to środki pieniężne. Po drugiej stronie mamy 2,62 mld zł zobowiązań wraz z rezerwami, co oznacza, że zadłużenie ogólne to 61 proc. pasywów. Dodajmy, że cash-flow 9-miesięczny, od końca 2017, był ujemny (gotówki ubyło), acz w relacji rocznej, w stosunku do 30 września 2017, pieniędzy przybyło.
Zerknijmy na wykres notowań:
Zasadniczy trend ma obecnie charakter spadkowy. Dość mocne jest wsparcie w pobliżu 180 zł, już trzy razy ostro testowane. Rejon ten wciąż się jeszcze broni, ostatnio znów kurs się od niego odbił. To jednak za mało, by mówić o wyraźnym zanegowaniu generalnej tendecji. To wymagałoby wyjścia co najmniej ponad 200 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5724 gości