T-Bull o grze Top Speed 2
- Utworzono: piątek, 21, grudzień 2018 05:18
Nie tak dawno pisaliśmy o wysokich rentownościach T-Bull - i rzeczywiście, takie właśnie były one w trzech pierwszych kwartałach roku bieżącego. Firma właśnie przedstawiła komunikat o rozszerzeniu pierwotnie planowanych funkcjonalności oraz o wdrożeniu dodatkowych rozwiązań w grzech Top Speed 2. Z tego powodu premierę owej gry przesunięto na szeroko pojętą pierwszą połowę roku 2019. Pierwotnie zakładano, że tytuł pojawi się w końcówce grudnia 2018. Emitent zapewnił, że prace nad grą są zaawansowane, a wersja beta jest testowana m.in. przez chętnych użytkowników.
Co więcej, podtrzymano też wszelkie prognozy dotyczące jakości i monetyzacji gry. Firma zakłada, że "oczekiwana minimalna średnia ocena" wyniesie 4,70 / 5,00 pkt. Średnio tytuł ma być pobierany 20 tys. razy dziennie, zaś oczekiwany poziom monetyzacji (ARPU) to 0,50 dolara.
Zarząd poinformował również o dokonaniu odpisu aktualizującego aktywa na kwotę 1,04 mln zł. Trzeba tu wspomnieć, że nie jest to bardzo duża kwota, jako że suma bilansowa na koniec września to 18,8 mln zł.
T-Bull to firma z branży gier komputerowych. Produkuje gry na urządzenia mobilne w modelu free to play (F2P), co oznacza, że aplikacja oferowana jest zasadniczo za darmo, natomiast przychody i zyski generowane są dzięki reklamom oraz sprzedaży dodatków do rozgrywek.
Z raportu okresowego za III kw. 2018 dowiadujemy się, iż skumulowana liczba ściągnięć gier firmy T-Bull przekroczyła już 366 milionów. W październiku 2018 średnia dzienna liczba pobrań wynosiła 268 tys.
Przypomnijmy wyniki finansowe tego biznesu:
To rezultaty z pierwszych 9 miesięcy lat 2017 i 2018. Zauważmy wysokie rentowności. Firma pracuje przy niskich kosztach, dzięki czemu marża brutto na sprzedaży w tym roku wyniosła (jak na razie) 70,2 proc. Rok temu była jeszcze wyższa (80 proc.).
Co ciekawe, kwota EBITDA zarówno wtedy, jak i teraz przekroczyła sumę przychodów, np. teraz było to 6,2 mln zł, czyli 114,2 proc. obrotów. Przypomnijmy, że EBITDA definiujemy tu jako zysk operacyjny powiększony o amortyzację.
Wynik na czysto opiewał na 2,46 mln zł, co oznaczało rentowność 45,3 proc. To bardzo dobry wynik, jakkolwiek w analogicznym okresie 2017 notowano niemal 60 proc.
Popatrzmy na bilans, przy czym zobowiązania formalnie podajemy bez rezerw i rozliczeń międzyokresowych, jakkolwiek na tych pozycjach i tak nic istotnego nie było.
Aktywa trwałe pod koniec III kw. 2018 wyceniano na 17,1 mln zł, obrotowe na 1,71 mln zł. W tych drugich dużą część stanowiły środki pieniężne, pokrywające (w kwocie 593,5 tys. zł) 23 proc. zobowiązań krótkoterminowych. To całkiem niezła wypłacalność natychmiastowa. Łagodzi ona ogólny wskaźnik płynności bieżącej, który sam w sobie jest raczej niski: 0,66 pkt. Znacznie spadł r/r, bo we wrześniu 2017 notowano ponad 2 pkt. Od tego czasu majątek obrotowy co prawda wzrósł, ale jeszcze bardziej powiększyły się zobowiązania krótkoterminowe.
Jeśli chodzi o ogólne zadłużenie, to jest ono bardzo niskie: 18 proc. pasywów. T-Bull bazuje na samodzielnym finansowaniu.
Ostatnia rzecz to wykres kursu:
W lipcu 2018 kreślono maksima na 70 zł, od tego czasu aż do przełomu października i listopada panował trend spadkowy. Później uformowała się konsolidacja, aktualnie wykres krąży przy 30 zł. Ostatni sygnał CCI, już zrealizowany, był pro-sprzedażowy.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5772 gości