TXM i przychody za luty

Raport roczny spółki TXM ukaże się dopiero 23 kwietnia. Z kolei 22 maja poznamy sprawozdanie za trwający obecnie I kwartał 2019. Na razie musimy bazować na starszych danych oraz na fragmentarycznych informacjach miesięcznych.

I tak np. władze TXM właśnie opisały skonsolidowane przychody ze sprzedaży zrealizowane w lutym 2019 roku. Okazało się, że kwota ta wyniosła 20 mln zł, co oznacza spadek w relacji rocznej o 5 proc. W ujęciu narastającym, czyli łącznie za styczeń i luty, obroty skurczyły się o 7 proc. r/r, do 42 mln zł.

Obroty sklepu internetowego za luty to 0,6 mln zł (tak jak w lutym 2017), natomiast narastająco było 1,2 mln zł, co oznaczało redukcję o 6 proc.

TXM ma obecnie 380 sklepów własnych. Ich powierzchnia łączna to 101,3 tys. m^2. Jest ona o blisko 4 proc. niższa niż powierzchnia notowana rok wcześniej.

Przypomnijmy: TXM to firma, która handluje odzieżą, w tym bielizną, a także wyrobami dziewiarskimi i obuwiem. Do tego dochodzą artykuły gospodarstwa domowego. W głównej mierze jest to jednak biznes ubraniowy. Jest to spółka wydzielona z firmy Redan i nadal przez nią kontrolowana.

Wyniki TXM w ostatnich dwóch latach były raczej mizerne. Oczywiście nie znamy jeszcze pełnych danych za rok 2018, ale wnioskujemy na bazie trzech pierwszych trymestrów. W raporcie za trzeci kwartał 2018 firma TXM przyznała, iż w latach 2017 i 2018 przeszła dwa ciężkie kryzysy: pierwszy dotyczył wdrożenia nowego systemu IT, drugim były problemy z dostępnością towarów.

Działania optymalizacyjne, które dotąd prowadzono, nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Spółka postanowiła zatem zintensyfikować procesy restrukturyzacyjne. Ogłosiła, że w następnych okresach słuszność strategii zostanie potwierdzona i wyniki się poprawią.

Jak dotąd, sprawy wyglądały tak:

Wyraźnie obniżyły się przychody za 9 miesięcy 2018. W I kw. 2018 dynamika r/r była dodatnia, w półroczu lekko ujemna, za 9 miesięcy to już -7 proc. Suma wyniosła finalnie 250,4 mln zł.

EBITDA za 9 miesięcy polepszył się w stosunku rocznym - ale i tak pozostał wybitnie ujemny, mianowicie wyniósł -16,75 mln zł. To marża -6,7 proc. (w I - III kw. 2017 notowano -7,7 proc.). Podobnie poprawiła się rentowność operacyjna, zaś marża netto uległa pogorszeniu i zeszła do -10,60 proc.

Co z bilansem?

Pod koniec III kw. 2018 aktywa trwałe warte były, w ocenie zarządu, 62 mln zł, obrotowe wyceniano na 123 mln zł. Zobowiązania stanowiły aż 88 proc. sumy bilansowej. A zatem kapitał własny był bardzo mały, co na pewno nie cieszy. Trzeba zauważyć, że w stosunku do 30 września 2017 zadłużenie wzrosło o 11 punktów proc.

TXM nie przestrzega złotej reguły, kapitał własny równoważy niewiele ponad 1/3 majątku trwałego. Wskaźnik płynności bieżącej lokuje się nisko (0,83 pkt). Wypłacalność natychmiastowa jest na poziomie 3 proc., a więc bardzo niskim. ROE i ROA były ujemne, a to z powodu straty netto za 9 miesięcy. Stratny był też cały rok 2017.

W tej sytuacji wykres kursu akcji na GPW nie zaskakuje:

Notowania biegnąna niskich poziomach, w ostatnich tygodniach już przy 20 groszach, a nawet niżej. To wymowna przecena, skoro jeszcze w sierpniu kreślono wartości znacznie wyższe niż 1,40 zł. Niestety, trudno oczekiwać aprecjacji walorów bez wyraźnej poprawy fundamentów. A na to wciąż czekamy.

Adam Witczak