Kruk podsumowuje rok 2018

Mówi się często, że biznes windykacyjny z roku na rok rośnie w siłę i zwiększa swój zasięg. Tak w zasadzie jest, a na pewno dotyczy to przedsiębiorstwa, o którym będziemy za chwilę mówić.

Charakterystyczne koperty takich firm jak Kruk trafiają codziennie do wielu skrzynek pocztowych w Polsce - i pewnie nie zawsze są odbierane z radością. Cóż, taki to biznes: płacenie długów rzadko kiedy jest przyjemne, a jednak ktoś musi się zajmować ich ściąganiem. Kruk robi to od lat. Firma wyszła już nawet na rynki zagraniczne. Wystarczy zerknąć na schemat grupy kapitałowej:

Jak widać, mamy tu podmioty z państw takich jak Rumunia, Czechy, Niemcy, Włochy i Hiszpania. Bazą pozostaje oczywiście Polska.

Kruk zaczynał dwie dekady temu jako "mała, kilkunastoosobowa firma z Wrocławia", jak to określono w nowym raporcie rocznym. Teraz jest to szereg spółek, przy czym przełomowe były lata 2007 (wejście na rynek rumuński), 2011 (Czechy i Słowacja), 2014 (Niemcy) i 2015 (Hiszpania oraz Włochy). W 2016 Kruk przejął portfel wierzytelności polskiej firmy P.R.E.S.C.O.

Model biznesowy zakłada dochodzenie wierzytelności nabytych na własny rachunek - oraz dochodzenie na zlecenie. Klientami Kruka są banki, firmy kredytowe i ubezpieczeniowe, firmy leasingowe, telewizje kablowe etc. Ciekawostka: produkty czy też koncepcje Kruka lokowane były w popularnych polskich serialach (jak "M jak Miłość" czy "Barwy szczęścia").

Spójrzmy na skonsolidowane wyniki lat 2014 - 2018:

Przychody roku 2018 wyniosły 1,17 mld zł. Tak więc w porównaniu z rokiem 2017 wzrosły o 10,2 proc. Poprawiły się także wyniki EBITDA, operacyjny i netto - może nie w sposób bardzo znaczący w stosunku do obrotów, ale jednak. To znaczy: wzrosły rentowności, np. marża operacyjna zwyżkowała z 39,6 proc. do 40,9 proc. Rentowność netto uplasowała się na poziomie 28,25 proc., rok wcześniej było 27,8 proc.

Marże w minionych latach oscylowały cały czas na podobnych poziomach, choć np. formalnie rentowność netto za rok 2018 była najsłabsza w badanym pięcioleciu. Trudno tu jednak mówić o jakimś dramacie.

W latach 2002 - 2018 grupa Kruk, jak czytamy, nabyła 891 portfeli wierzytelności o łącznym nominale 69 mld zł. W samym roku 2018 kupiono ok. 1 mln spraw, w całym okresie 2002 - 2018 było ich 8 mln.

Spójrzmy na wykres notowań akcji Kruka na GPW:

Wykres niewątpliwie biegnie w trendzie czy też kanale spadkowym. W czasie wakacji roku 2018 cena była chwilami blisko 220 zł, natomiast na sesji 8 marca osiągnięto minimum wynoszące 145,1 zł. Wskaźnik RSI jest nisko, podąża za wykresem. Teoretycznie można się teraz spodziewać wzrostu kursu i ruchu w kierunku którejś z zaznaczonych górnych linii spadkowych. Po drodze są oczywiście opory, w tym poziom 160 zł. Zamknięcie nastąpiło w piątek na 149 zł.

Adam Witczak