Energa obniża oszacowanie EBITDA
- Utworzono: środa, 13, marzec 2019 08:53
Już jutro ukaże się pełnoprawne sprawozdanie grupy kapitałowej Energa za rok 2018. Tym niemniej firma opublikowała aktualizację wyników szacunkowych, zapewne chcąc przygotować inwestorów na informacje, które niekoniecznie są optymistyczne.
Otóż pierwsza informacja o rezultatach Energi pojawiła się niespełna dwa tygodnie temu, u progu marca. Podano wówczas, że w IV kw. 2018 grupa wypracowała EBITDA na poziomie 426 mln zł, zaś w całym roku 2018 było to 2,01 mld zł. Ta druga suma oznaczałaby wzrost w relacji rocznej o prawie 40 proc.
Sprawozdania finansowe Energi zostały jednak zweryfikowane przez audytora. W efekcie dokonano " zawiązania rezerwy w wysokości 136 mln zł, która uwzględnia szacunkowy wpływ uchwalonej 28 grudnia 2018 roku Ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw z późniejszymi zmianami".
W praktyce oznacza to, że EBITDA za IV kw. 2018 obniżony został do 290 mln zł, zaś wynik za cały rok to już tylko 1,88 mld zł. Tylko i aż, bo i tak oznacza to dodatnią dynamikę roczną, tyle że 30-procentową.
Uwagi audytora odbiły się przede wszystkim na wyniku EBITDA segmentu sprzedażowego. Pierwotnie zakładano 2 mln zł zarobku w trzech ostatnich miesiącach roku. Teraz wygląda na to, że możemy spodziewać się 135 mln zł straty na poziomie EBITDA. Roczny ujemny EBITDA tego obszaru wyniesie -85 mln zł.
Nie zmieniono danych dotyczących EBITDA segmentów: dystrybucyjnego (nadal 1,7 mld zł) i wytwarzania (wciąż 329 mln zł).
Energa to jedna z czterech głównych energetycznych grup kapitałowych w Polsce. Trzy pozostałe to Enea, PGE i Tauron.
Przedsiębiorstwo ma trzy zasadnicze segmenty działalności: dystrybucję i sprzedaż energii (elektrycznej i cieplnej), wytwarzanie tejże energii i wreszcie obrót nią. Głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa.
Tak przebiega handel akcjami na GPW:
Parę sesji temu wykres odbił się od wsparcia na 9 zł. W ten sposób prawdopodobnie wstępnie potwierdzono generalny trend wzrostowy, którego początków można szukać we wrześniu 2018, kiedy to notowania spadały poniżej 7,50 zł. W międzyczasie, tj. u progu lutego 2019, zakreślono maksima na 10,65 zł, ale potem rozpoczęła się faza korekty. Zdaje się, że teraz dobiega ona końca - chyba że wsparcie na 9 zł pęknie. Wówczas możliwy byłby nawet szybki spadek do 8,50 zł.
Niewykluczone, że inwestorzy negatywnie ocenią podane informacje o wynikach. Oczywiście są to dane cząstkowe: dotyczą tylko EBITDA (i paru technicznych danych operacyjnych na temat wolumenu produkcji energii), a nie ma w nich np. mowy o przychodach.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3018 gości