Mo-BRUK i dobre wyniki
- Utworzono: czwartek, 14, marzec 2019 09:08
Zarząd Mo-BRUK jest zadowolony z wyników wypracowanych przez tę firmę (grupę kapitałową) w roku 2018. Czytamy, że miniony rok "był dobrym okresem dla firm legalnie działających w branży odpadowej", zaś "know-how, doświadczenie i zrealizowanie wcześniej znaczących inwestycji" to były czynniki zapewniające stabilność działalności przedsiębiorstwa.
Mo-Bruk magazynuje i utylizuje odpady oraz kieruje je do ponownego wykorzystania. Surowce wtórne, którymi obraca spółka, to np. odpady nieorganiczne, palne i medyczne, do tego paliwa alternatywne, a także złom kolorowy i żelazny.
Ten biznes działa od ponad trzech dekad, mianowicie od roku 1985. Co ciekawe, przez pierwszych dziesięć lat fundamentem aktywności była produkcja wyrobów z lastriko, takich jak schody i parapety. Przejście do sektora recyklingu nastąpiło później. Zresztą Mo-Bruk nadal sprzedaje kruszywo i beton oraz świadczy usługi budowlane, acz nie jest to jądro aktywności.
Przedsiębiorstwo formalnie funkcjonuje jako grupa kapitałowa z jedną spółką zależną. To Raf-Ekologia sp. z o.o., zajmująca się utylizacją odpadów.
Zerknijmy na najnowsze rezultaty skonsolidowane:
Przychody za rok 2018 wyniosły aż 92,7 mln zł. To spora kwota: oznacza bowiem wzrost w relacji rocznej aż o 41 proc. Dynamika była więc spora, ale ciekawsze jest to, że dynamika zysków była jeszcze lepsza. I tak np. wynik operacyjny powiększył się 2,55 razy, dochodząc do solidnej kwoty 26,6 mln zł. Dało to marżę 28,7 proc. To godne uwagi, szczególnie w zestawieniu ze słabymi latami 2014 - 2016.
Na poziomie netto widzimy zarobek wynoszący 20,5 mln zł. Rentowność na czysto to w takim razie 22,1 proc. - wobec 10,5 proc. rok wcześniej.
Wykres wyników jeszcze bardziej uwidacznia nam to, że firmie Mo-BRUK wiedzie się dobrze i coraz lepiej. Oczywiście trzeba te dane skonfrontować z bilansem:
Pod koniec roku 2018 aktywa trwałe wyceniano na 142,5 mln zł, zaś obrotowe warte były nieco mniej niż 31 mln zł. Te drugie jednak imponująco wzrosły, co dotyczyło głównie środków pieniężnych i należności. Gotówka skoczyła z kwoty 2,7 mln zł (dającej 15-procentową wypłacalność natychmiastową) do 14,8 mln zł (ta suma pokrywa 4/5 obecnych zobowiązań bieżących).
Wskaźnik płynności bieżącej wymownie się poprawił - wzrósł z 0,78 pkt do 1,64 pkt. Biznes odbiega nadal od złotej reguły bilansowej, ale zbliżył się do niej. Ogólne zadłużenie spadło z 45 proc. do 37 proc. pasywów. ROE i ROA, zwroty z kapitału i aktywów, były wysokie: 22,6 proc. i 12,4 proc.
Z raportu dowiadujemy się m.in., że w roku 2018 niemal dwukrotnie wzrosła ustawowa opłata za składowanie odpadów, a dzięki temu odzysk i recykling śmieci stały się bardziej opłacalne.
Co z wykresem?
Wczesną zimą roku 2017 kurs na chwilę osunął się poniżej 20 zł. Później mieliśmy dość intensywny wzrost, po którym uformował się łagodny, ale dość konsekwentny trend wzrostowy. Opór widać w przybliżeniu przy 45 zł. Nie udało się go pokonać mimo kilkukrotnego naruszania - i przez to wykres osunął się na południe w ramach korekty. Cena spadła pod koniec lutego nawet do 37,80 zł, a potem utknęła na poziomie 40 zł. Ostatni sygnał SMI jest pro-zakupowy, ale możliwe, że uda się powstrzymać deprecjację, jeśli rynek pozytywnie zareaguje na najnowsze dane, a to jest możliwe.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5769 gości