Eurocash i rynek FMCG
- Utworzono: poniedziałek, 18, marzec 2019 07:18
Ukazał się raport roczny grupy kapitałowej Eurocash. Jest to przedsiębiorstwo będące jednym z liderów rynku FMCG w Polsce. Prowadzi zarówno hurtownie (m.in. znane markety Cash & Carry czy sieć Alkohole), jak i sklepy detaliczne (sieć Delikatesy Centrum).
Biznes stale się rozwija. W maju 2018 roku Eurocash kupił sieć 187 sklepów spożywczych Mila, funkcjonujących w centralnej Polsce. Firma zapłaciła za to ok. 349 mln zł, przy czym łączne przychody sklepów Mila za rok 2017 opiewały na 1,48 mld zł.
Podajmy jeszcze kilka liczb z obszaru aktywności operacyjnej - nim przejdziemy do wyników finansowych. Otóż pod sam koniec roku 2018 sieć handlu hurtowego Eurocashu składała się ze 180 hurtowni Cash & Carry, wokół których zorganizowana była sieć sklepów partnerskich "abc". Tworzy ją 8708 lokalnych sklepów spożywczych. Z kolei w sieciach franczyzowych i partnerskich, które współpracują z Eurocash Dystrybucja, zrzeszone były 5024 sklepy.
Poza tym w sieci detalicznej Eurocash miał 1539 małych supermarketów, w tym 1539 pod marką Delikatesy Centrum i 448 w formie saloników prasowych Inmedia. Ogólnie rzecz biorąc, blisko 78 proc. przychodów skonsolidowanych dał szeroko pojęty hurt, a 22 proc. przypadło na detal.
Z raportu dowiadujemy się też paru rzeczy na temat branży FMCG w Polsce. Na przykład: udział sklepów dużego formatu, ale licząc bez dyskontów, to 19,4 proc., niemniej do 2023 powinien on spaść do 16,6 proc. Ponad 50-procentowy jest udział sklepów małoformatowych i supermarketów typu proximity. Z kolei liczba sklepów małoformatowych w roku 2018 spadła o 3,3 proc. r/r, do 91,5 tys. placówek. Był to skutek przede wszystkim redukcji liczby sklepów najmniejszych, do 40 metrów kw. powierzchni.
Jeśli chodzi o udział Eurocash w rynku hurtu FMCG, to wyniósł on w roku 2018 ok. 27,7 proc. Dla porównania, w 2008 było to 8,1 proc.
Popatrzmy na wyniki skonsolidowane grupy:
Przychody roku 2018 to łącznie 22,83 mld zł. W stosunku rocznym zwiększyły się o 2 mld zł, tj. o 9,5 proc. Wynik netto wyszedł na plus, co dodaje otuchy. W 2017 wygenerowano stratę opiewającą na 29,5 mln zł, w 2018 wypracowano 111,6 mln zł zysku z marżą 0,49 proc. Z drugiej strony, ów zysk był wyraźnie niższy niż w latach 2015 i 2016, to samo tyczy się odpowiadającej mu rentowności.
Rentowność operacyjna podniosła się wymownie, z 0,30 proc. do 0,94 proc. (ale i tak, podobnie jak na poziomie netto, była niższa niż w 2015 i 2016).
Oto i dane bilansowe:
Aktywa trwałe pod koniec roku 2018 wyceniano na 3 mld zł, obrotowe prezentowały podobny poziom. Pierwsze r/r wzrosły znacząco, drugie się skurczył. Roczny cash-flow był lekko ujemny. Lekko, więc wypłacalność natychmiastowa pozostała na poziomie 4 proc.
Wskaźnik płynności bieżącej wynosi 0,61 pkt, z teoretycznego punktu widzenia trzeba go zatem uznać za niski. Z kolei wysokie (niestety) jest zadłużenie: to aż 83 proc. sumy bilansowej, co daje 4,8 pkt jako zadłużenie kapitału własnego. Poza tym Eurocash jest bardzo daleko od złotej reguły: kapitał własny równoważy tylko 1/3 aktywów trwałych.
Trzeba wziąć poprawkę na specyfikę tego biznesu. Wyraźnie widać, że podobne wartości wskaźników utrzymują się już od lat - i biznes dość sprawnie sobie z nimi radzi.
Oto akcjonariat Eurocash:
Tak przebiega handel walorami spółki na GPW (wyrażony poprzez wykres):
Jesienią roku 2018 rozgrywano wsparcie w pobliżu 16,80 zł, co zresztą było skutkiem uprzedniej silnej przeceny. Zima przyniosła aprecjację. Trend ten nabrał intensywności pod koniec lutego. W marcu zakreślono szczyt na 23,48 zł. Teraz widzimy przecenę: wykres uformował korektę. Wsparcie jest przy ok. 22,27 zł, w tym tkwi pewna nadzieja. Sygnał MACD ma wszelako charakter pro-sprzedażowy.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5828 gości