Global Cosmed - najnowsze wyniki

W pierwszej połowie lutego pisaliśmy o prognozach Global Cosmed na rok 2019 oraz o szacunkowych wynikach za rok 2018. Teraz dysponujemy pełnymi danymi za ów rok ubiegły, ukazał się bowiem stosowny raport.

Przypomnijmy, czym jest Global Cosmed. To grupa kapitałowa, która wytwarza kosmetyki i chemię gospodarczą. Są to np. żele pod prysznic, mydła w płynie, środki czystości czy udrożniacze do kanalizacji. Te wyroby sprzedawane są m.in. do międzynarodowych sieci handlowych (Biedronka, Kaufland, Lidl). Istotnym fragmentem działalności jest eksport (szczególnie na rynek niemiecki).

Spójrzmy na wyniki lat 2013 - 2018 (po konsolidacji):

Otóż w roku 2018 wypracowano przychody wynoszące 300,82 mln zł, tj. 98,5 proc. sumy z roku 2017. Rok 2017 był ciężki, przyniósł spore straty, w szczególności netto grupa straciła równowartość 26,5 proc. obrotów. Rok 2018 jawi się jako dużo lepszy, choć nie idealny. W każdym razie biznes wyszedł na plus na poziomie EBITDA (10,2 mln zł, marża 3,4 proc.). Udało się też ograniczyć straty operacyjną i netto. Ta druga wyniosła już tylko 6,58 mln zł, z grubsza więc tyle, ile w roku 2016. Operacyjna była minimalna: 217 tys. zł, tj. 0,07 proc. obrotów.

Oto i bilans grupy:

W majątku dominuje część trwała, wyceniana pod koniec roku 2018 na 253,64 mln zł. Aktywa obrotowe to 82 mln zł, przy czym są to głównie zapasy i należności (w obu przypadkach po ok. 35 mln zł).

Gotówki nie jest dużo: kwota 4,05 mln zł pokrywa tylko 3 proc. zobowiązań bieżących. W ciągu roku pieniędzy ubyło, ale trzeba przyznać, że przepływy operacyjne netto były dodatnie i do tego lepsze niż w 2017: wtedy 9,31 mln zł, teraz 26,37 mln zł.

Grupa odbiega od złotej reguły, kapitał własny pokrywa tylko (i aż) ok. 70 proc. aktywów trwałych. Niepokoi niska płynność bieżąca, tylko 0,69 pkt. Osłabia ona pozytywny skądinąd fakt, że zadłużenie ogólne to tylko 46 proc. pasywów, zresztą udało się je r/r ograniczyć.

A co ma być w roku 2019? Zarząd przewiduje, że przychody Global Cosmed wyniosą 304 mln zł, a skonsolidowana EBITDA będzie równa 14 mln zł. Prognoza, jak czytamy, "uwzględnia organiczny rozwój sprzedaży strategicznych brandów na wszystkich rynkach oraz optymalizację portfela marek prywatnych". Zarząd zakłada aż dwucyfrową dynamikę sprzedaży poza granicami Polski, szczególnie w Korei Południowej i Wietnamie, a także w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

Prognoza "uwzględnia wzrost kosztów energii elektrycznej oraz opakowań w łącznej kwocie około 3 mln zł, co jest następstwem skokowego wzrostu cen energii w Polsce", ale nie bierze pod uwagę ewentualnych przejęć i akwizycji.

Popatrzmy na wykres kursu:

Pod koniec roku 2018 wykres szusował po niskich poziomach rzędu nawet 0,64 zł. W nowym roku obserwować można było silny wzrost i cena otarła się o 2,50 zł. Następny ruch to klarowna korekta. Potem uformowała się konsolidacja, wciąż aktualna. Zakres to ok. 1,70 - 2,05 zł.

Adam Witczak