Konsorcjum Stali - sprzyjająca sytuacja
- Utworzono: piątek, 12, kwiecień 2019 08:14
Konsorcjum Stali prowadzi handel rozmaitymi towarami metalowymi, używanymi w szeroko pojętym budownictwie (i nie tylko). Firma sprzedaje np. blachy, stal kształtową, pręty gładkie i żebrowane, profile, walcówki czy rury. Zajmuje się też produkcją zbrojeń budowlanych i konstrukcji stalowych.
Trzecie zagadnienie to usługi: cięcie, prostowanie i obróbkę metali (blach). Obróbka to np. wiercenie, frezowanie czy gwintowanie.
Jaki był dla Konsorcjum rok 2018? Prezes Janusz Smołka pisze, że "sytuacja rynkowa sprzyjała przedsiębiorstwom prowadzącym działalność operacyjną w obszarach dystrybucji i przetwórstwa stali". Jawne zużycie stali osiągnęło rekordowy poziom 14,895 mln ton, co oznaczało wzrost w skali rocznej o 9,5 proc. - i było najlepszym wynikiem od roku 1989.
Trzy "nowoczesne zakłady przetwórstwa" zapewniły Konsorcjum "utrzymanie pozycji lidera na rynku produkcji zbrojeń budowlanych". Firma weszła też w nowy obszar przetwórstwa: prefabrykację elementów z profili gorącowalcowanych i blach grubych.
Zarząd uważa, że imponujące były nie tylko wolumeny produkcji, ale i wyniki finansowe. Zatem spójrzmy na rezultaty skonsolidowane:
W roku 2018 wygenerowano przychody wynoszące 1,83 mld zł. To wzrost w stosunku do 2017 o 19,4 proc. W stosunku do 2016 to zwyżka o połowę.
Dynamika zysków nie jest aż tak imponująca. W istocie rentowności (trochę) spadły - np. operacyjna zeszła z 3,61 proc. do 3,17 proc., a netto mieliśmy ruch w dół z 2,71 proc. do 2,35 proc. Tym bardziej marże te jawią się jako relatywnie niskie w odniesieniu do poziomów z 2016.
Z drugiej strony, kwota zysku netto - 43 mln zł - jest najlepszym wynikiem w historii, pomijając jej odniesienie do obrotów.
Zerknijmy na bilans:
Aktywa obrotowe w kwocie 490,5 mln zł składają się w 54 proc. z zapasów, a w 42 proc. z należności handlowych. Gotówki jest mało: suma 2,38 mln zł, choć wyższa niż w roku 2017, pokrywa raptem 1 proc. zobowiązań krótkoterminowych.
To przykre, aczkolwiek jakimś pocieszeniem jest fakt, że ogólne zadłużenie nie jest bardzo wysokie: to 51 proc. pasywów. Z drugiej strony, ma ono w przeważającej mierze charakter krótkoterminowy.
Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,26 pkt spełnia teoretyczne normy, ale nie jest bardzo wysoki. Złota reguła bilansowa jest zachowana - i to wypada uznać za sukces.
Zwroty z kapitału i aktywów, ROE i ROA, były podobne do tych z 2017, wyniosły 11,9 proc. i 5,6 proc.
Dodajmy jeszcze, że w roku 2017 przepływy operacyjne netto były ujemne, ale w 2018 już dodatnie, co oczywiście cieszy. Wyniosły 32,9 mln zł. Przepływy inwestycyjne i finansowe były ujemne.
Wykres wzbijał się zimą 2018 / 2019 na dość wysokie poziomy, nawet do 30 zł. Nie udało się jednak kontynuować tej aprecjacji, przez co notowania spadły. Uformowała się konsolidacja, z grubsza w zakresie od 26 zł do 27,30 zł, acz były też wyjątkowe odchylenia. Aktualnie mamy 27 zł, wczorajsza sesja przyniosła wzrost kursu o 4,65 proc.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5871 gości