Impexmetal i spore zyski
- Utworzono: wtorek, 16, kwiecień 2019 07:08
Władze Impexmetalu uważają, że wyniki przedsiębiorstwa za rok 2018 były "więcej niż zadowalające", zaś "nakreślone perspektywy pozwolą z większym spokojem patrzeć w przyszłość".
Impexmetal to biznes, jak można się domyślić (lub jak po prostu wiadomo), z branży metalowej. To grupa kapitałowa. Grupuje spółki produkcyjne, handlowe i przetwórcze. Działają one w pięciu segmentach branżowych. To mianowicie: aluminium, miedź, cynk i ogół, handel oraz segment zawierający pozostałe, pomniejsze aspekty aktywności.
Wygląda to - na schemacie - następująco:
Tak prezentowały się rezultaty tego organizmu za dość długi okres 2009 - 2018:
Zasadniczo przez te wszystkie lata Impexmetal powiększył skalę swej działalności, nawet jeśli okazjonalnie były lata (2012, 2016 i w gruncie rzeczy też 2018) z ujemną dynamiką obrotów.
W 2009 przychody opiewały na 1,78 mld zł, w 2018 na 3,3 mld zł. W stosunku do 2017 była to redukcja o 1,6 proc.
Istotniejszy jest jednak wzrost zysków. Na przykład wynik operacyjny przeszedł z poziomu 135,7 mln zł do 194,6 mln zł, co przełożyło się na zwyżkę odpowiedniej rentowności z 4,05 proc. do 5,90 proc. Marża netto podniosła się z 1,88 proc. do 5,63 proc., osiągając pułap 185,62 mln zł.
Spójrzmy na bilans:
Bilans grupy opiewa na 2,9 mld zł. Z tego ponad 60 proc. to aktywa trwałe. Po stronie pasywów tylko 34 proc. to zobowiązania, więc grupa nie jest przesadnie zadłużona. Ma przy tym niezły wskaźnik płynności bieżącej (1,67 pkt), prócz tego spełnia złotą regułę bilansową, a zwroty ROE i ROA były lepsze niż w 2017.
Co do rotacji aktywów, to wskaźnik trochę się obniżył r/r. Liczymy go jako iloraz przychodów za dany rok i średniego stanu aktywów. Jeżeli zaś chodzi o gotówkę, to cash-flow za rok 2018 był niestety ujemny: pieniędzy ubyło, natychmiastowa wypłacalność spadła z 15 proc. do 10 proc. Pozytywne jest jednak to, że przepływy operacyjne netto były dodatnie (79,3 mln zł).
Ostatni wątek to wykres kursu:
Wykres ten biegnie w trendzie wzrostowym, a jego początków szukać można w listopadzie roku 2018. Wówczas mieliśmy okazjonalny spadek do 2,86 zł. Później uformował się trend, który później się zaostrzał. Ostatnio było nawet 4,21 zł, acz sesje z 12 i 15 kwietnia były spadkowe, korekcyjne. CCI dał sygnał pro-sprzedażowy.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4432 gości