Krakchemia i jej straty
- Utworzono: wtorek, 30, kwiecień 2019 08:24
Przed nami Krakchemia, a za nami rok 2018 - kolejny, w którym przedsiębiorstwo to zaliczyło straty operacyjną i netto. Trzeci z rzędu. Przypomnijmy, że Krakchemia prowadzi handel hurtowy granulatami tworzyw sztucznych i folii opakowaniowych. W asortymencie mamy też surowce chemiczne. Sprzedaż realizowana jest w Polsce oraz poza jej granicami (na Słowacji, w Niemczech czy w Czechach). Siedziba Krakchemii mieści się w Krakowie, do tego dochodzi pięć magazynów na terenie kraju.
Przedsiębiorstwo kontrolowane jest przez znanego biznesmena Jerzego Mazgaja, odpowiedzialnego również za Alma Market. Akcjonariat wygląda tak:
Spójrzmy na najnowsze i nieco starsze wyniki roczne:
Jak wspomnieliśmy, trzy ostatnie lata to czas strat. To znaczy: brutto na sprzedaży firma była na plusie, ale trudno samo to uznać za wielką zasługę. Bądź co bądź to absolutne minimum każdego biznesu. Marża brutto na sprzedaży za rok 2018 to 6,44 proc. wobec 6,74 proc. rok wcześniej.
Na czysto w 2018 Krakchemia straciła 12,86 mln zł, a operacyjnie 14,08 mln zł. Obie kwoty były znacznie większe niż w 2017 co do wartości bezwzględnej. Przychody spadły przy tym o 18,8 proc., do 225,6 mln zł.
Drugi wątek to tabela bilansowa:
W finale roku 2018 aktywa trwałe wyceniano na 35,84 mln zł. Majątek obrotowy opiewał na 68,66 mln zł. Kwoty te stanowiły odpowiednio 70 proc. i 90 proc. sum z końca roku 2017.
Środki pieniężne były minimalne: 221 tys. zł. To prawie jak rok wcześniej, a dużo gorzej niż w finale 2016. W zasadzie nie można mówić o wypłacalności natychmiastowej, choć ogólny wskaźnik płynności bieżącej nie jest taki zły (1,41 pkt).
Złota reguła jest zachowana, to cieszy, poza tym ogólne zadłużenie jawi się jako zupełnie normalne (48 proc. pasywów). Problem to raczej straty w rachunku zysków oraz małe pokłady gotówki. Dodajmy, że przepływy operacyjne netto były ujemne (-840 tys. zł).
Zerknijmy na wykres kursu:
Jest nieco lepiej niż np. w najgorszych chwilach jesieni 2018, kiedy kurs spadał do 1 zł. I jest gorzej niż na przełomie stycznia i lutego, gdy kreślono 1,57 zł w szczycie. Teraz mamy 1,17 zł. Wskaźnik SMI sugeruje przyszłą przecenę papierów.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2430 gości