ING prezentuje najnowsze wyniki

Ukazał się raport ING Banku Śląskiego za pierwszy kwartał 2019 roku. Możemy go zestawić np. z raportem Alior Banku, który też został opublikowany w ostatnim czasie. Na przykład: pod koniec badanego okresu ING miał wskaźnik L/D (kredyty do depozytów) na poziomie 89,2 proc., w Aliorze notowano 88,9 proc., czyli wynik bardzo podobny. Wskaźnik udziału kosztów (C/I) w ING wyniósł 52 proc. (rok wcześniej 44,5 proc.), w Aliorze był on nieco niższy (49,9 proc., przed rokiem 47,3 proc.).

Łączne aktywa ING w finale I kw. 2019 to 145,7 mld zł. Alior Bank jest niewątpliwie mniejszy: tam widzimy jedynie 74,6 mld zł.

Spójrzmy na podstawowe przychody i zyski ING (skonsolidowane):

Nie są to może typowe wskaźniki, niemniej dość proste w ocenie. Przez marżę z odsetek (prowizji) rozumiemy po prostu stosunek wyniku z tej części działalności do przychodów z tegoż obszaru.

Widzimy, że kwartalne przychody ING BŚ wzrosły r/r o 14,1 proc., do 1,253 mld zł. W Aliorze dynamika wyniosła 7,75 proc., a obroty opiewały na 983,62 mln zł.

Marże z odsetek, liczone jak w tabeli, były w obu firmach podobne, ok. 80 - 82 proc. Inaczej w kwestii prowizji i opłat: tutaj ING miał (nie tylko kwotowo, ale i proporcjonalnie) lepszy zarobek. Marża wyniosła 80 proc., tymczasem w Aliorze było to 63,6 proc.

Finalny zysk netto ING BŚ to 325,4 mln zł (w Aliorze widzimy 103,5 mln zł).

Zerknijmy na wykres kursu akcji ING:

Mamy - lub raczej mieliśmy do niedawna - trend wzrostowy, dość łagodny, ale konsekwentny. Uformował się on po uprzednim odbiciu od 155,70 zł (co nastąpiło w finale października 2018). Maksima z lutego to 203,40 zł. Obecnie mamy 192,20 zł. Linia trendu zwyżkowego została mocno przetestowana czy wręcz przebita, realizowany jest pro-sprzedażowy sygnał SMI.

Adam Witczak