Toya i jej dystrybucja

Toya to grupa kapitałowa dystrybuująca narzędzia ręczne pod markami takimi jak Vorel, Yato, Lund czy Power Up. Na ofertę składają się np. klucze, wiertarki, szafki narzędziowe czy urządzenia ogrodnicze. Do grupy, poza spółką dominującą, należą jeszcze podmioty Toya Romania S.A. i Yato Tools (Shanghai) Co., Ltd.

Tak prezentowały się wyniki tego biznesu z lat 2015 - 2018 (skonsolidowane):

Otóż ani razu nie notowano żadnej straty. Przychody systematycznie rosły, zaś dynamika w roku 2018 wyniosła 9,55 proc. Wynik operacyjny zwiększył się z 50,80 mln zł do 55,43 mln zł, czyli o 9,10 proc. Wynik netto za rok 2018 to 43,77 mln zł.

Rentowności roku 2018 były z grubsza takie jak w 2017, różnice można uznać za kosmetyczne. Tak więc na poziomie operacyjnym to znów ok. 14,6 proc., netto 11,5 proc.

A teraz pierwsze kwartały lat 2016 - 2019:

Otóż w styczniu, lutym i marcu wygenerowano 106,65 mln zł przychodów i wynik netto na poziomie 11,56 mln zł. Przychody silnie wzrosły, r/r aż o 1/5 (gdy np. w I kw. 2018 były mniejsze niż w analogicznym okresie 2017).

Wynik netto wzrósł, ale jego marża spadła - z 12,30 proc. do 10,84 proc. Trochę obniżyły się również rentowności EBITDA i operacyjna, natomiast marża brutto na sprzedaży podniosła się z 36,7 proc. do 37,6 proc.

Popatrzmy na bilans:

Pod koniec marca 2019 majątek trwały wyceniano na 37,33 mln zł. Aktywa obrotowe opiewały na 332 mln zł. Główna pozycja majątku  krótkoterminowego to zapasy (wyceniane na 231 mln zł). To dość typowe dla tego rodzaju biznesu, tj. biznesu dystrybucyjnego. Środki pieniężne przez kwartał wzrosły, ale nadal równoważą ok. 10 proc. zobowiązań krótkoterminowych.

Wskaźnik płynności bieżącej jest dość wysoki (2 pkt), ogólne zadłużenie w normie (47 proc.). Złota reguła jest spełniona z uwagi na niskie aktywa trwałe.

A tak prezentuje się wykres:

W marcu notowania dochodziły niemal do 7,30 zł, który to poziom można w zasadzie uznać za mocny opór. Później jednak, w kwietniu i maju, rozwinęła się tendencja spadkowa, można ją nawet uważać za kanał. RSI wraca z niskich poziomów, dał kilka sesji temu sygnał pro-zakupowy - i w jakimś stopniu go zrealizowano. Ograniczeniem jest jednak poziom 5,60 zł, wsparcie to 5,10 zł.

Adam Witczak