Trakcja na minusie w kwartale

Trakcja to grupa kapitałowa skupiona na różnego typu robotach budowlano-montażowych w otoczeniu torów kolejowych i dróg. Taki jest skład grupy:

A tak wygląda akcjonariat jednostki dominującej:

Papierami tymi handluje się na GPW, wykres mamy poniżej:

Obecnie notowania są niskie, co wynika w znacznej mierze ze słabych wyników roku 2018. Opisywaliśmy je niedawno na naszych łamach: Trakcja zakończyła rok ze stratą operacyjną 117 mln zł i stratą netto 110 mln zł. Tymczasem cztery wcześniejsze lata były na plusie, zatem rok 2018 jawił się jako przykra zmiana. Tak czy inaczej, kurs akcji to teraz 1,78 mln zł, gdy tymczasem w lutym, marcu i częściowo kwietniu notowania krążyły jeszcze w konsolidacji trochę poniżej 3 zł. Zresztą, to i tak był efekt uprzedniej przeceny wywołanej zapowiedzią słabych wyników.

A co z początkiem roku bieżącego? Spójrzmy:

Zauważyć można kilka rzeczy. Po pierwsze, wzrosły przychody (o ok. 23,5 mln zł, do 228,5 mln zł). Po drugie, straty się skurczyły, a odpowiadające im ujemne marże mimo wszystko są lepsze niż w I kw. 2018. Z drugiej strony, to wciąż straty. Moglibyśmy powiedzieć, że to np. efekt sezonowości i pewnie w jakimś stopniu tak jest, ale zauważmy, że Trakcja jest w stanie w pierwszym trymestrze roku generować zyski - tak było w latach 2015 i 2016.

Spójrzmy na dane z bilansu:

Pod koniec marca 2019 aktywa trwałe opiewały na 734,4 mln zł, obrotowe na 806,8 mln zł. Gotówka równoważyła 6 proc. zobowiązań bieżących, w sumie podobnie jak rok wcześniej.

Co do ogólnej płynności bieżącej, to widzimy nieco ponad 1 pkt - to raczej niski wynik, słabszy niż w I kw. 2018, gdy było 1,25 pkt. Grupa odeszła nieco od złotej reguły. Zadłużenie aktywów to 59 proc. (rok wcześniej było niższe, notowano tylko 46 proc.).

Adam Witczak