Stelmet i jego półrocze

Stelmet to przedsiębiorstwo, które wytwarza elementy drewnianej architektury ogrodowej. Są to np. płoty, bariery, wieżyczki, altany czy bramy. Są one montowane w parkach, ogródkach działkowych czy na tarasach.

Przedsiębiorstwo ma cztery duże zakłady produkcyjne i dwa pomocnicze. Mamy tu zresztą do czynienia z grupą kapitałową:

Jak widać, do grupy należą nie tylko podmioty zarejestrowane i działające w Polsce, ale również spółki zagraniczne - z Malty i Wielkiej Brytanii.

Rok obrotowy Stelmetu ciągnie się od 1 października do 30 września (następnego roku). Spójrzmy zatem na wyniki półroczne, do 31 marca. Są to dane po konsolidacji:

Przychody w I - II kw. 2018 / 19 wyniosły 263,32 mln zł. W stosunku rocznym wzrosły o 23,8 proc. Wynik operacyjny zwiększył się 3,85 razy, osiągając pułap 8,91 mln zł. Zysku netto jednak nie wygenerowano. Widzimy, co jest niepokojące, stratę w kwocie 3,55 mln zł. Powodem był znaczny wzrost kosztów finansowych (z 2,84 mln zł do 8,01 mln zł).

Przychody jednostki dominującej wyniosły 183,24 mln zł, zysk operacyjny 14,44 mln zł, na czysto spółka zarobiła 12,04 mln zł. Zatem grupa znalazła się na minusie, ale jednostkowo uzyskano mocny zarobek (o 24,8 proc. większy niż rok temu).

Popatrzmy na dane bilansowe:

W finale marca majątek trwały Stelmetu opiewał na 516 mln zł, zaś obrotowy wyceniano na 326 mln zł. Po stronie pasywów 46 proc. stanowiły zobowiązania, przy czym kwota ta była mniej więcej po połowie podzielona na zobowiązania długo- i krótkoterminowe. To dobrze: nie jest tak, że Stelmet jest ścigany przesadną pulą długów bieżących.

Grupa nie spełnia złotej reguły, ale odbiega od niej tylko nieznacznie. Kapitał własny równoważy prawie 90 proc. majątku trwałego. Wskaźnik płynności bieżącej sytuuje się na poziomie 1,71 pkt, całkiem niezłym. Wypłacalność natychmiastowa jest z grubsza taka jak pod koniec marca 2018 - wtedy 4 proc., teraz 5 proc.

Sprzedaż (skonsolidowana) drewnianej architektury ogrodowej wzrosła o 44 mln zł, czyli o 28,7 proc. r/r. Sprzedaż w segmencie pelletu zwiększyła się o 8,4 mln zł, a więc o 19,3 proc. Co do skonsolidowanego rezultatu netto, to przyczyną redukcji (i zejścia na minus) była głównie obniżka o 10,4 mln zł wyniku na działalności finansowej. To zaśefekt obniżki zysku z tytułu różnic kursowych oraz osłabienia rezultatu na transakcjach pochodnych. Poza tym zwiększony został podatek dochodowy.

Zerknijmy jeszcze na wykres kursu:

Ostatnie minima to 6,90 zł. Przez kilka tygodni, po uprzednim trendzie spadkowym, mieliśmy konsolidację na dość niskich poziomach. Teraz przesunęła się ona na poziomy jeszcze niższe. Oporem jest dawny rejon wsparcia, tj. ok. 7,50 - 7,55 zł.

Adam Witczak