Handlowy i odpis na 53 miliony

Bank Handlowy zaprezentował komunikat dotyczący wyników za drugi kwartał 2019 roku. Chodzi o sytuację, która wstępnie została opisana już ponad miesiąc temu, w raporcie z 6 czerwca.

Otóż BH informował wówczas, że wypowiedział umowy kredytowe jednemu z klientów z segmentu bankowości skierowanej do przedsiębiorców. Całkowita kwota ekspozycji związanej z finansowaniem tego klienta to ok. 124,5 mln zł i jest w większości zabezpieczona.

W nowszym komunikacie dowiadujemy się, że klient ów przechodzi teraz proces sanacji (restrukturyzacji). Z tego powodu Bank zdecydował się na dokonanie odpisu aktualizującego. Opiewa on na 53 mln zł i w takim zakresie obniży wynik finansowy netto BH za II kw. 2019.

Przypomnijmy w takim razie, że rezultat netto BH za pierwszy kwartał tego roku to 59,5 mln zł (kwota ta stanowiła 41 proc. sumy wypracowanej rok wcześniej). Tenże pierwszy kwartał przyniósł Bankowi przychody odsetkowe wynoszące 338,7 mln zł, a prowizyjne wyniosły 155,7 mln zł.

W kontekście takich kwot odpis aktualizacyjny na ponad pięćdziesiąt milionów jawi się jako dość spory.

Dla szerszego obrazu przypomnijmy wyniki roczne Banku:

Przychody z odsetek trochę spadły r/r - mianowicie z 1,277 mld zł do 1,250 mld zł, tj. o 2,1 proc. Wszelako wynik na tej działalności wzrósł - do 88,6 proc. obrotów (w 2017 było 84,8 proc.). W Pekao, PKO i Aliorze zanotowano ok. 81 - 82 proc., a w BOŚ tylko 61,1 proc.

Przychody z prowizji i opłat w Banku Handlowym wyniosły w roku ubiegłym 639 mln zł, tj. 96,1 proc. obrotów z roku 2017. Spadek marży z tego tytułu był minimalny - z 87,37 proc. do 86,07 proc. Znów możemy wspomnieć o innych bankach: w Pekao było 86,6 proc., w  PKO BP było 74,5 proc., w BOŚ 72,50 proc., zaś w Aliorze 52,8 proc. Tak więc Handlowy jawi się tu jako całkiem niezły.

Można też dostrzec wzrost zysku netto r/r o 19,3 proc., tj. do 638,85 mln zł. Z innych danych: grupa Banku Handlowego wypracowała też ROE powyżej 10 proc., co było zgodne z prognozami zarząd. Do tego wypracowano ROA na poziomie 1,4 proc., gdy średni w sektorze bankowym to 0,8 proc.

Zerknijmy na wykres kursu:

Wiosną wykres osunął się poniżej 60 zł. Doszło do znacznej przeceny, majowe minima to nawet 47,60 zł. Od tego czasu mamy jednak kanał wzrostowy. Na razie za opór wypada uznać rejon 55 zł, wsparcie rozeznajemy przy 52,80 zł.

Adam Witczak