Półrocze Alior Banku

Ze sprawozdania zarządu Alior Banku za I półrocze tego roku dowiadujemy się, iż w tym okresie bank znalazł się "pod presją zdarzeń jednorazowych". Konkretniej, chodzi o to, że w II kw. 2019 dokonano znacznego odpisu aktualizacyjnego, związanego z "ekspozycją jednego z klientów" (z branży spożywczej).

Otóż odpis ten opiewał na 161 mln zł. Bez niego wynik drugiego trymestru byłby znacznie większy, a tak wyniósł tylko 36 mln zł, co w ujęciu narastającym przełożyło się na 158 mln zł.

W dodatku w I kw. 2019 dokonano opłaty na fundusz restrukturyzacji w kwocie 110 mln zł. Gdyby oba wspomniane zdarzenia pominąć, to półroczny wynik skonsolidowany czysto wyniósłby 428 mln zł.

Ostatecznie wyglądało to tak:

Marża z odsetek, rozumiana jako iloraz wyniku z odsetek i przychodów z tego tytułu, wyniosła 82 proc. (rok wcześniej 81 proc.). Marża prowizyjna to 59,4 proc. (poprzednio 65,6 proc.).

Czytamy, że liczba klientów detalicznych Alioru wzrosła w I połowie 2019 o 76 tys. osób. Liczba klientów biznesowych wzrosła o 15 tys., do 208 tys. Dobrze, w każdym razie zgodnie z planem, rozwijały się segmenty mikro i leasing.

Pod koniec czerwca Alior miał 858 placówek: 198 tradycyjnych, 8 w formacie Private Banking, 8 Regionalnych Centrów Biznesu oraz 644 placówki partnerskie. Cała grupa Alior Bank zatrudniała 8288 osób na etatach, przy czym w porównaniu z końcem 2018 był to wzrost o 60 etatów.

Półroczny ROE wyniósł 4,8 proc. (w I - II kw. 2018 było to 12,1 proc.), ROA ukształtował się na poziomie 0,4 proc. (rok wcześniej 1,0 proc.). Wskaźnik koszty / dochody spadł z 45,2 proc. do 44,6 proc., wskaźnik kredyty / depozyty obniżył się z 87,9 proc. do 87,3 proc.

Ostatnia rzecz to wykres kursu:

Wczesną wiosną osiągano poziomy nieodległe od 65 zł. Od tego czasu nastąpiła znaczna przecena, zwłaszcza pod koniec lipca i na początku sierpnia. Ostatnio przebito wsparcie na 45 zł, kurs spadł do 43 zł.

Adam Witczak