Netia na tle branży

Netia to jeden z najbardziej znanych polskich operatorów telekomunikacyjnych, oferujący usługi telefonii stacjonarnej, a także dostęp do stacjonarnego i mobilnego internetu.

Spółka powstała w roku 1990 pod nazwą R.P. Telekom. Rok później otrzymała koncesje na świadczenie lokalnych usług telekomunikacyjnych w Pile, w 1998 roku miała już 100 tysięcy klientów, zaś w roku 1999 zadebiutowała na nowojorskiej giełdzie NASDAQ. W 2000 roku firma pojawiła się na warszawskiej GPW i weszła w skład indeksu WIG20. Obecnie Netia tworzy grupę kapitałową, w skład której wchodzą spółki:

– Netia S.A. (dominująca)

– Tele2 Polska Sp. z o.o.

– Internetia Sp. z o.o. (która posiada kilkanaście spółek zależnych)

– CDP Netia

– Telefonia Dialog S.A.

Kapitał zakładowy Netii SA wynosi 386.212.230 zł (386.212.230 akcje w cenie nominalnej 1 zł za akcję). 15,84 proc. akcji posiada Third Avenue Management LLC, 12,43 proc. należy do ING OFE, 11,48 proc. do SISU Capital Ltd., zaś 5,24 proc. do Aviva OFE. Reszta znajduje się w obrocie publicznym na GPW.

Prezesem zarządu Netii jest Mirosław Godlewski, absolwent Politechniki Warszawskiej i brytyjskiego Ashridge Management College, dawniej m.in. prezes zarządu spółek Opoczno S.A. i Dec Sp. z o.o., były członek zarządów firm Pepsi-Cola General Bottlers Poland Sp. z o.o.  i PepsiCo Trading Sp. z o.o.

8 listopada 2012 roku Netia przedstawiła skonsolidowany raport za trzeci kwartał i całe dziewięć miesięcy. Okazuje się, że w lipcu, sierpniu i wrześniu udało się wypracować 521 mln zł przychodów, co po uwzględnieniu kwot z pierwszych dwóch kwartałów daje 1,601 mld zł. Dla porównania, od stycznia do końca września 2011 roku osiągnięto jedynie 3/4 tej kwoty.

Zysk grupy na sprzedaży w trzecim kwartale wyniósł 158 mln zł, zaś skonsolidowany zysk netto nieznacznie przekroczył 10 mln zł. Ta ostatnia kwota to co prawda tylko 41 proc. analogicznej dla roku ubiegłego, ale w ujęciu narastającym zysk netto Grupy Netia zwiększył się z 14,5 mln zł (kwota notowana 30 września 2011 roku) do 21,2 mln zł.

Warto sprawdzić, jak prezentują się wskaźniki finansowe Netii w ostatnim kwartale – w szczególności interesujące będzie porównanie z innymi spółkami telekomunikacyjnymi notowanymi na GPW (a są to: Hawe S.A., Hyperion S.A., MNI S.A., Mediatel S.A. i TP S.A.).

Spośród tych sześciu spółek tylko jedna – Hyperion S.A. – zakończyła dziewięć miesięcy roku na minusie (firma ta zanotowała nie tylko stratę netto, ale także stratę na działalności operacyjnej). Wszystkie pozostałe przedsiębiorstwa notowały dodatnie wyniki finansowe, a więc fakt, że Netia wypracowała zysk sam w sobie nie jest wystarczającym atutem. Warto więc zobaczyć, jak przedstawiały się istotne proporcje pomiędzy kwotami podanymi w sprawozdaniu.

Wskaźnik C/WK wynosi dla Netii (według danych z końca września) 0,94, a więc jest nieco niższy od średniej dla branży, która wynosi 1,235. Można to uznać za pozytywny sygnał. Z kolei wartość wskaźnika C/ZO nie krzepi zbytnio na duchu, jest bowiem bardzo wysoka (53,68), najwyższa w sektorze, gdy ideałem są wartości dodatnie, ale niskie. Bardzo wysoki jest również wskaźnik EV/EBIT, który wynosi 69,67. Pozytywnie należy natomiast odebrać wartość wskaźnika EV/Przychody (1,92), która jest zdecydowanie niższa od średniej 4,06. Nie zmienia to jednak faktu, że stosunek EV do EBITDA wynosi aż 7,57, choć dobrze postrzegana przez inwestorów jest sytuacja, w której wartość ta jest większa od zera, ale możliwie mała. Tymczasem średnia dla sektora wynosi 2,61.

Należy jednak zauważyć, że porównywanie wskaźników Netii z uśrednionymi wartościami dla branży może być mylące, a to z uwagi na fakt sporych rozbieżności pomiędzy wynikami. Zauważmy np., że EV/EBITDA dla Hyperion S.A. wynosi -43,08, gdy tymczasem w przypadku Hawe S.A. widzimy dodatnią liczbę 24,54. Ogromny rozstrzał widać także pomiędzy wartościami C/ZO. Trzeba mieć również świadomość tego, że np. w przypadku TP S.A. nastapił w ciągu niespełna dwóch miesięcy znaczny spadek kursu (aż do 11,5 zł w ostatnich dniach).

Inwestorzy powinni więc mieć też na uwadze wspomniane już wcześniej fakty, takie jak wypracowanie przez Netię zysku netto (w ujęciu narastającym) dużo wyższego niż ten sprzed roku.

Wydaje się zresztą, że gracze giełdowi ufają Netii, bo choć obecny kurs (5,47 zł) jest niższy niż np. poziom kwietniowych szczytów (wówczas było to nawet 6,47 zł), to jednak rzut oka na wykres w perspektywie kilku lat pokazuje, że już od końca października roku 2008 mamy do czynienia z wyraźnym trendem wzrostowym. 31 października 2008 roku za jeden walor Netii płaciło się tylko 1,95 zł.

Adam Witczak