Reakcja na decyzję prezydenta USA
- Utworzono: wtorek, 03, wrzesień 2013 08:48
W poniedziałek w USA było Święto Pracy i giełdy nie działały. W Europie cieszono się jednak z tego, że Barack Obama, prezydent USA zapyta w przyszłym tygodniu Kongresu o to, czy ma USA ma interweniować w Syrii. Reakcja rynków była dokładnie taka jak tego oczekiwano.
Indeksy giełdowe od początku sesji zyskiwały po ponad półtora procent. Nie było to nic nadzwyczajnego, bo przecież w piątek spadły o ponad jeden procent. Na rynku surowcowym taniała (około jeden procent) ropa, ale złoto stabilizowało się, a miedź drożała o blisko półtora procent. Dziwić mogło to, że nie osłabiał się dolar (pod koniec dnia nawet się umocnił). Widać było na tych rynkach, że napięcie zelżało, ale nadal się utrzymuje.
Bykom na rynku akcji nieco pomagały też publikowane podczas weekendu dane chińskie (indeksy PMI tak jak oczekiwano umościły się nad poziomem 50 pkt.) oraz publikowane w poniedziałek dane europejskie. Najważniejsze były dane z Niemiec i dla całej strefy euro. Były to jednak tylko weryfikacje już publikowanych wcześniej raportów, więc ich wpływ na nastroje był niewielki.
Na rynkach zapanował marazm, ale w drugiej połowie dnia indeksy zaczęły nawet zwiększać skalę zwyżki. To było do przewidzenia, bo przecież we wtorek Amerykanie też zareagują wzrostem indeksów na odwleczenie (bądź zaniechanie) ataku na Syrię. Było pod co grać. Dzień zakończył się blisko dwuprocentowymi zwyżkami indeksów.
Na GPW weekendowa decyzja prezydenta Obamy w połączeniu z niezłymi danymi opublikowanymi w Chinach oraz z odbiciem na europejskich giełdach akcji też doprowadziły do wzrostu indeksów. Był o połowę mniejszy (na WIG20) niż to, co widzieliśmy we Francji i Niemczech, ale pamiętać trzeba o tym, że w piątek tam indeksy całkiem mocno spadły, a u nas WIG20 wzrósł.
W końcówce sesji indeks nawet zaczął się osuwać i zakończył dzień blisko półprocentową zwyżką (z bardzo małym obrotem). Być może czuć już było obawy przed przedstawieniem już we wtorek projektu rządowego dotyczącego zmian w systemie emerytalnym, które to zmiany z pewnością dotknął OFE. Jeśli rzeczywiście dzisiaj taki projekt zostanie przedstawiony to będzie miał spory wpływ na nastroje.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5856 gości