• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Przesilenie z interwencją w tle

 GPW doświadczyła w środę najgorszej sesji w 2011 roku. Indeks spadł do najniższego w roku bieżącym poziomu, notując, jednocześnie, największy jednosesyjny spadek WIG20 od poczatku stycznia. Jednocześnie, padły nadzieje na powrót powyżej ważnego dla niektórych poziomu...

 

GPW doświadczyła w środę najgorszej sesji w 2011 roku. Indeks spadł do najniższego w roku bieżącym poziomu, notując, jednocześnie, największy jednosesyjny spadek WIG20 od poczatku stycznia. Jednocześnie, padły nadzieje na powrót powyżej ważnego dla niektórych poziomu 2670 pkt. Nie udało się też utrzymać wsparcia w okolicy 2600 pkt. Poczatek dnia zapowiadał, iż sesja może być trudna - szczególnie po wyraźnej przecenia dzień wczesniej w USA i niskich zamknięciach w Tokio i Hong Kongu. Euro słabło, frank nadal się umacniał - do nowych rekordów - 1.08 (eurchf) i 3.76 (chfpln) Potem, wraz otwarciem rynku kasowego informacja o możliwej interwencji SNB na fraku szwajcarskim zmieniła układ sił. Nawet - tylko słowne, na razie - deklaracje potrafiły mocno osłabić franka (niemal 15 gr. do złotego), umacniając euro i funta oraz lekko poprawiając natroje na bedących pod kreską giełdach europejskich. 

Potem, frank znów zaczał odzyskiwać wigor, podobnie jak jen. Z upływem czasu impuls "szwajcarski" przestał działać, a giełdy osuwały się coraz niżej narażając się na testowanie siły ważnych wsparć. Nowe maksimum ustanowiła cena złota, mocne było także euro, choć rentowność włoskich obligacji nadal rosła. Dobre dane z Eurolandu (sprzedaż detaliczna i PMI dla usług w UK) podtrzymały dobrą passę na euro i funcie, ale nie pomogły giełdom. Indeksy znów zaczęły się osuwać, słabły kontrakt na indeksy z Wall Street. Dane z rynku pracy w USA tylko przez chwilę przywóciły nadzieje na poprawę nastrojów, gdyż po otwarciu handlu na Wall Street, indeksy po obu stronach oceanu zanurkowały na dzienne minima. DJIA szybko przeszedł z lekkiego wzrostu w ponad 1-procentowy spadek. WIG20 i SP500 złamały po drodze wsparcia, schodząc na najniższe poziomy w 2011 roku.

Nie pomogły dziś w niczym, zatem, przyzwoite dane makro (z wyjątkiem ISM w USA) i dobre (na GPW) wyniki BRE Banku i Pekao SA. W indeksie WIG20 tylko CEZ pozostawał na plusie. Lekkie podbicie w końcówce nie poprawiło nastrojów, WIG20, zamiast 4 - stracił ponad 3 procent, a układ techniczny indeksów, pomimo sporego wyprzedania rynku, wygląda niestety - coraz gorzej. Dobrze, ze chociaż agencja Standard and Poors potwierdziła rating polskiego długu na poziomie A minus, utrzymując jego stabilną perspektywę. Tylko wyrazisty i szybki powrót nad złamane wsparcia może jeszcze "zdziałać cuda", ratując przed wyraźnym pogłębieniem przeceny.

Jacek Tyszko 

 


  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze