Nudna sesja na przeczekanie

W USA po wtorkowej zwyżce gracze mogli podjąć decyzję, czy chcą zaatakować szczyt wszech czasów na S&P 500 i DJIA. Niespecjalnie pomogły w podjęciu decyzji dane makro, mimo (a może dlatego), że były bardzo dobre. To rodziło obawy o dalsze szybsze ograniczenia skupu aktywów przez Fed.

Dowiedzieliśmy się, że grudniowy raport ADP o zmianie zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym pokazał wzrost zatrudnienia o 238 tys. (oczekiwano 200 tys.). To był największy wzrost od listopada 2012 roku. Protokół z ostatniego posiedzenia FOMC nie wniósł nic nowego do obrazu sytuacji. Fed uważa, że korzyści z programu QE zaczęły maleć i dlatego zmniejszył skalę zakupów aktywów.

Jeśli chodzi o rynek akcji to pisałem, że zbliżamy się do momentu, kiedy trzeba będzie przetestować szczyty i to pokaże w jakich naprawdę nastrojach jest rynek. Poniedziałkowe informacje były jednak za słabe do pobudzenia apetytu byków. Przez całą sesję indeksy trzymały się blisko poziomów neutralnych (S&P 500 nieco nad, a NASDAQ nieco pod takim poziomem).

GPW rozpoczęła środową sesję znowu od spadku indeksów. Tym razem było to spadek „tylko” ponad półprocentowy. Popyt zresztą natychmiast, bardzo ostrożnie (testowanie rynku) zaczął WIG20 podnosić, co już po 90 minutach doprowadziło do powrotu indeksu nad kreskę. Gorzej wyglądał rynek mniejszych spółek.

Od tego czasu WIG20 kręcił się wokół poziomu neutralnego. Publikacja raportu ADP z doskonałymi danymi o zatrudnieniu w amerykańskim sektorze prywatnym natychmiast zaczęła bykom szkodzić, bo obawiano się, że dobre dane przyspieszą redukcję zakupów aktywów przez Fed. Rynek szybko się jednak uspokoił.

Dopiero po rozpoczęciu sesji w USA byki naprawdę weszły do akcji. WIG20 bardzo szybko zyskał jeden procent. Fixing zredukował ten wzrost do 0,59 proc. Spadły MWIG40 i SWIG80. Obroty były podobne do wtorkowych. To odbicie wcale nie przesądza, że już nie będzie agresywnej podaży – mogła się na chwile przyczaić.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności