Zatrzymanie
- Utworzono: piątek, 17, styczeń 2014 08:17
W USA po wzrostach indeksów na sesji środowej (z widocznym ociąganiem się byków) czwartek mógł postawić kropkę nad i pokazując kierunek na dłużej. Dane makro i wyniki spółek były koktajlem, który do wyklarowania się nastrojów mógł spokojnie doprowadzić. Nie bardzo to się udało.
Raport o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych w ostatnim tygodniu pokazał, że złożono 326 tys. wniosków (tyle oczekiwano). Średnia 4. tygodniowa spadła. Dowiedzieliśmy się też, że inflacja CPI w grudniu wyniosła 1,5 proc. r/r (tyle oczekiwano). W sumie były to więc dane neutralne.
Poza tym styczniowy indeks Fed z Filadelfii wyniósł 9,4 pkt. (oczekiwano wzrostu z 7 na 8,6 pkt.). Dodatkowo styczniowego indeksu rynku nieruchomości liczony przez NAHB wyniósł 56 pkt. (oczekiwano, że wyniesie 58 pkt.). Jak widać połowa danych była dobra (przypominam, że mocno wzrósł też indeks z Nowego Jorku – dane ze środy), a połowa słaba.
Na rynku akcji raporty kwartalne Citigroup i Goldman Sachs były zróżnicowane. Goldman Sachs opublikował wyższe od oczekiwań zyski i przychody, a Citigroup w obu kategoriach rozczarował. Akcje obu banków jednak traciły. Wydawałoby się, że neutralne dane makro i spadki cen akcji banków pociągną indeksy na południe, ale byki dzielnie się broniły.
Owszem S&P 500 pozostawał pod poziomem neutralnym, ale nie chciał się wyraźnie od niego oddalić. NASDAQ trzymał się dokładnie poziomu neutralnego. I tak też się ta niezwykle nudna sesja zakończyła. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę negatywne zachowanie banków to trzeba stwierdzić, że rynek jest bardzo silny.
GPW rozpoczęła czwartkową sesję od niewielkiego spadku indeksów. Delikatna korekta na innych rynkach europejskich nie powinna była naszemu rynkowi zaszkodzić, więc nic dziwnego, że spadki szybko znikły. Przed południem indeksy zabarwiły się nawet na zielono. Przed pobudką w USA skala zwyżki zaczęła się zwiększać, mimo że na innych giełdach nic się nie zmieniło
Po rozpoczęciu handlu w USA nastroje zaczęły się jednak psuć i z prawie jednoprocentowego wzrostu na WIG20 została jedynie zwyżka o 0,22 proc. (z małym obrotem). Dużo lepiej wyglądały indeksy mniejszych spółek. Obserwacja ze środy wydaje się potwierdzać – dno z 10.01 powinno się utrzymać, ale rynek nie jest w nastroju do dużych zwyżek.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4290 gości