Tydzień rozpoczęty od wzrostu, jest "prawie" dobrze

 Zaczynamy nowy tydzień od wzrostów na rynku akcji. Nawet korekta akcji PKO BP o dywidenę, co mocno obniżyło jego kurs odniesienia na dzisiejszą sesję, nie przeszkodziła indeksowi WIG20 zyskać niemal 2 procent. Inwestorzy dość optymistycznie...

 

Zaczynamy nowy tydzień od wzrostów na rynku akcji. Nawet korekta akcji PKO BP o dywidenę, co mocno obniżyło jego kurs odniesienia na dzisiejszą sesję, nie przeszkodziła indeksowi WIG20 zyskać niemal 2 procent. Inwestorzy dość optymistycznie przyjęli mało konkrektne wypowiedzi szefa FED z piątku, dotyczące ewentualnych planów pomocy dla gospodarki amerykańskiej. W skrócie można to ocenić tak - jesli bedzie to konieczne - FED wdroży stosowne działania, jeśli gospodarka sama "wydobrzeje" - takie działania nie będą po prostu potrzebne. Jedyn zdaniem - "i wilk syty i owca cała". Inwestorzy dostali dwa warianty i kazdy z nich - w miarę optymistyczny.

Po wzrostach na Wall Street w piątek i dziś rano w Azji, także w Europie powiało optymizmem. Choć W Londynie świątowane "Banking Day", to Parzy czy Franfut wyraźnie zyskiwał na wartości. Największa euforia panowała jednak w Grecji, gdzie akcje największych banków zyskiwały po więcej niż 20 procent po informacji o planach ich łączenia, co pomoże im funkcjonować w trakcie kryzysu i pozyskiwać konieczny kapitał. Nienajgorsze dane w USA dodatkowo podsyciły ten nieco zaskakujący optymizm. Nadal słabł frank, schodząc dziś w relacji do złotego pozniżej poziomu 3.50 plz za franka.

Inwestorzy stali się ostatnio jakby bardziej optymistycznie nastawieni, co nie dziwi, bo nawet jakoś cicho się zrobiło o ratingach...To dość dobrze wrózy na kolejne dni, choć w średnim terminie trudno może być o wyraźniejsze wzrosty i powrót na poziomy -  na przykład z lipca. Martwią niskie obroty, które każą przy dzisiejszych wzrostach postawić jakiś mały znak zapytania i pozostawiają nieco wątpliwości na najbliższe dni. Jest "prawie" dobrze z rynkami po nie tak dawnej wyprzedaży, ale, no właśnie, to - "prawie" - robi dość istotną różnicę :-)

Jacek Tyszko