Dzień umiarkowanego optymizmu

Po sesji wyczekiwania w USA byki miały w czwartek kolejną szanse na przedłużenie hossy. W nocy w geopolityce nic się nie wydarzyło. Podczas dnia odbył się szczyt UE w sprawie Ukrainy. Według polityków zakończył się sukcesem.

Prawda jest jednak taka, że zapowiedziane i uruchomione sankcje z całą pewnością nie spowodują cofnięcia się Rosji z obranej na Krymie drogi. Czerwona linia, po przekroczeniu której uruchomione maja być sankcje ekonomiczne, narysowana została na granicy Rosji ze Wschodnią Ukrainą. Tej najpewniej Rosja nie przekroczy.

Oprócz geopolityki w czwartek najważniejsze było dla rynków posiedzenie Banku Anglii, a przede wszystkim posiedzenie ECB. Wiadomo było, że stopy nie ulegną zmianie i nie uległy. Kluczowa była konferencja prasowa Mario Draghiego, szefa ECB. Jego wystąpienie podczas konferencji prasowej uznane zostało za bardziej jastrzębie niż oczekiwano, bo nie zapowiedział nowych działań pomagających gospodarce.

Powiedział tylko, że bank jest zdecydowany, żeby podjąć dalsze, zdecydowane działania, jeśli będzie to potrzebne. To samo prezes ECB mówił po poprzednim posiedzeniu. To nieznacznie zaszkodziło giełdom europejskim i gwałtownie umocniło euro, co Europejczykom zdecydowanie nie mogło się spodobać.

Na rynku akcji indeksy od początku dnia rosły, chociaż były to wzrosty nieduże. Na trzy godziny przed końcem sesji indeksy ruszyły na południe. Chłodziły nieco pogłoski zgodnie z którymi w nocy na Krymie może dojść do próby przejęcia przez Rosjan kontroli nad należącymi do Ukrainy jednostkami wojskowymi. Nic potem się już nie wydarzyło. Dzień zakończył się neutralnie.

GPW rozpoczęła czwartkową sesje podobnie jak i inne giełdy europejskie – wzrostem indeksów. Podobnie też do tego, co działo się na innych giełdach na GPW indeksy też od początku powoli się osuwały. W samo południe, po opublikowaniu w Niemczech dobrych danych makro, ten trend został zatrzymany, ale przed decyzją EC indeks znowu zaczął się osuwać. Szkodziło to, że referendum na Krymie zostało przyśpieszona (14. marca), a siły ukraińskie przebywające na Krymie zostały określone przez rząd Krymu jako „wrogie”.

Osuwanie było jednak bardzo powolne. Przed rozpoczęciem konferencji Mario Draghiego, szefa ECB indeksy zaczęły się nawet podnosić. Podczas tej konferencji rynek znowu ruszył na południe, ale końcówka była dla byków umiarkowanie korzystna. WIG20 zyskał 0,6 proc. odrabiając kolejną część poniedziałkowych strat. Bardzo powoli odrabiając.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności