Banki centralne zabawiły się w "Mikołaja" - we wrześniu
- Utworzono: czwartek, 15, wrzesień 2011 19:07
Do grudnia i tradycyjnego „Rajdu Świętego Mikołaja” jest jeszcze daleko, ale dzisiejsza decyzja banków centralnych może ten rajd nieco przypomnieć, a może i przyśpieszyć. Wszystkie inne, dzisiejsze wydarzenia, dotyczące konkretnych rynków, spółek, surowców czy danych makro były całkowicie drugoplanowe. Banki centralne (ECB, FED, SNB, BOJ i BOE) planują w IV kwartale skoordynowaną akcję mającą na celu zwiększenie płynności w dolarze amerykańskim i zapewnienie dostępu do tej waluty bankom przeżywającym problemy z płynnością. Informacja ta pojawiła się o godzinie 15-ej i spowodowała gwałtowne osłabienie dolara, na czym zyskał również nasz złoty. Był to także dodatkowy, pozytywny impuls dla rynków akcji, które od rana zyskiwały na wartości, pomimo pojawiających się w trakcie dnia niezbyt optymistycznych danych – zarówno z Eurolandu, jak też z USA.
WIG20 zyskał w czwartek, na koniec dnia - 3,3%, i opuścił krótkoterminowy kanał spadkowy. Największy wpływ na to miał 6-procentowy wzrost akcji KGHM. Po 3-4 procent umocniły się walory PKO BP i Pekao SA. Na minusie finiszowały min. CEZ i Polimex Mostostal. Obrót akcjami na całym rynku osiągnął imponujący poziom 1,1 mln złotych. Podobną skalę zwyżki można było na koniec dnia zaobserwować także w Paryżu i Frankfurcie. W trakcie dnia zwyżki były nawet większe, ale po otwarciu Wall Street inwestorzy nieco ochłonęli od emocji, mając w pamięci ponownie ujemne poziomy wskaźników: FED Filadelfia czy NY State Empire. Mocno zyskiwały dziś banki francuskie, bo to głównie one były przedmiotem plotek o braku dostępu do „odpowiedniej” ilości dolara amerykańskiego. Wciąż kontynuowane są rozważania dotyczące sytuacji Grecji. O ile kraj ten ma zostać w Strefie Euro, jedynym rozwiązaniem może okazać się konieczność emitowania wspólnych euroobligacji na poziomie Strefy Euro.
Można się zastanawiać czy moment podania informacji o wspólnej akcji banków centralnych był właściwy. W piątek, czyli już jutro - mamy „dzień trzech wiedźm” – czyli wygaśnięcie wrześniowych serii instrumentów pochodnych. Zaburzenia w zachowaniu indeksów giełdowych, po komunikacie o planach banków centralnych, spowodowały spore rozchwianie rynków, co niejednemu inwestorowi zburzyło, zapewne - w ostatniej chwili, przyjętą na jutro (ale realizowaną także we wcześniejszych tygodniach) strategię inwestycyjną, związaną z wygasaniem wrześniowych instrumentów pochodnych. Z tego punktu widzenia zbieżność czasowa obu wydarzeń wygląda jako bardzo „nieszczęśliwy zbieg okoliczności”. Jest też inny aspekt tego wydarzenia. Większe niż pierwotnie oczekiwano wzrosty indeksów powodują wzrost prawdopodobieństwa tego, że sierpniowe dołki na indeksach i minima z początku tygodnia okażą się „podstawą” bardzo optymistycznej formacji technicznej, jaką jest „podwójne dno”.
Jacek Tyszko
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5804 gości