Przecena surowców psuje nastroje
- Utworzono: środa, 12, marzec 2014 07:58
Niewiele da się powiedzieć o wtorkowej sesji w USA. We wtorek w kalendarium nadal nie było tam istotnych raportów makro. Nikogo nie poruszył raport o styczniowych zapasach w hurtowniach amerykańskich. Odnotujmy jedynie, że w styczniu wzrosły o 0,6 proc. m/m.
Bardzo interesujące rzeczy działy się na rynku surowcowym. Cena ropy spadła o kolejny procent docierając do linii szyi podwójnego dna. Jeśli pamięta się o tym, że tania ropa szkodzi Rosji to nie można wykluczać, że ktoś gra na zniżkę ceny. Podobnie toczy się gra na rynku miedzi, chociaż tutaj to nie o Rosję chodzi. Mówi się o małym popycie ze strony Chin. Miedź straciła kolejne trzy procent i jest w głębokim trendzie spadkowym. Zdrożało złoto sygnalizując, że utrzymuje się popyt na bezpieczną przystań.
Na rynku akcji od początku sesji panowały zmienne nastroje. Indeksy krążyły wokół poziomu neutralnego, ale po 90 minutach przecena surowców wpłynęła na rynkowe nastroje, co indeksy zaczęło obniżać. Ciekawostką raczej niż powodem spadku była przecena kontrolowanych przez rząd spółek kupujących kredyty hipoteczne, czyli Fannie Mae i Freddie Mac – obie traciły ponad 30 procent. Powodem było to, że w Senacie powstaje projekt regulacji likwidującej te firmy i reformujący system finansowania kredytów hipotecznych.
Spadki indeksów utrzymały się do końca sesji, ale oczywiście trudno oczekiwać, żeby półprocentowe osunięcie indeksu S&P 500 z poziomu szczytu wszech czasów zmieniło „byczy” obraz rynku.
GPW rozpoczęła wtorkową sesję od wzrostu indeksów. Nieznacznie pomagał względny spokój panujący na Krymie i czekanie na dialog dyplomatyczny na linii Rosja – USA. Dużo lepszy od oczekiwań kwartalny raport Pekao SA pomagał akcjom banku, ale zwyżka była nieduża. Rynki Europejskie były jednak słabe, więc odbicie na GPW też było bardzo nietrwałe. Po 90 minutach indeks WIG20 testował już linię poziomu neutralnego.
Tuż przed południem agencje poinformowały, że parlament krymski odwołał referendum, co doprowadziło do wzrostu WIG20. Reakcja byłą mało sensowna, bo wyraźnie widać było, że jeśli nawet referendum zostałoby odwołane (co wcale nie było pewne i okazało się jedynie nieprawdziwą pogłoską) to wynikałoby jedynie z przyjęcia deklaracji niepodległości, która by takie referendum zastąpiła (tak jak było w Kosowie).
Nic dziwnego, że przed rozpoczęciem sesji w USA WIG20 dotknął znowu linii poziomu neutralnego. Potem zanurzył się w obszarze ujemnym, ale pomoc Wall Street odwróciła ten trend. Wydawało się, że indeks zakończy sesję umiarkowanym wzrostem. Jednak kolejna zmiana na Wall Street i przecena KGHM (z powodu przeceny miedzi) odejmująca około 0,4 punktu procentowego od indeksu zredukowały wzrost WIG20 do wartości symbolicznej. Sesja nie miała żadnego znaczenia prognostycznego.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5753 gości