Amerykanie wreszcie się wystraszyli
- Utworzono: piątek, 14, marzec 2014 08:18
Po kilku sesjach neutralnych amerykańscy gracze w czwartek mogli spróbować czegoś bardziej zdecydowanego. Publikowane przed sesją raporty makro malowały pozytywny obraz gospodarki, ale nie tylko to się liczyło. Najbardziej ważyła na nastrojach geopolityka i Chiny.
Jeśli chodzi o geopolitykę to znacznie pogorszył sytuację John Kerry, sekretarz stanu USA, mówiąc w senacie, że USA i Europa podejmą „bardzo poważne” kroki w dzień po referendum w sprawie Krymu „jeśli nie będzie sygnałów” pozwalających sądzić, że rozwiązanie kryzysu jest możliwe.
Jeśli zaś chodzi o Chiny to opublikowane tam w czwartek rano dane o lutowej produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej były gorsze od prognoz. Owszem, produkcja wzrosła o 8,6 proc., ale oczekiwano 9,5 proc. r/r. Był to najgorszy wynik od 5 lat. Sprzedaż wzrosła o 11,8 proc. r/r (oczekiwano 13,5 proc,). Na domiar złego po południu dwa banki (UBS i JP Morgan) obniżyły prognozy wzrostu chińskiego PKB.
W USA też opublikowano w czwartek kilka raportów. Liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych w ostatnim tygodniu wyniosła 315 tys. (oczekiwano 330 tys.). Średnia 4. tygodniowa spadła, wiec dane można było uznać za bardzo dobre. Raport o lutowej sprzedaży detalicznej też był dla byków korzystny. Pokazał, że sprzedaż ogółem wzrosła o 0,3 proc. m/m (oczekiwano 0,2 proc.), a bardziej istotna sprzedaż bez samochodów wzrosła też o 0,3 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 0,1 proc.).
Rynek akcji rozpoczął dzień wzrostem indeksów, ale po tym dobrym początku już tylko spadał. W końcówce sesji znaleźli się chętni do kupna „tanich” akcji, ale nie ocaliło to rynku od ponad jednoprocentowych spadków. To nadal jest jedynie niewielka korekta, a nie zmiana trendu.
GPW w czwartek od rana powielała zachowanie innych giełd europejskich. Po początkowej szamotaninie WIG20 na godzinie ustabilizował się na poziomie neutralnym. Przecena rozpoczęła się po rozpoczęciu sesji w USA. Wystarczyły nieduże spadki amerykańskich indeksów, żeby WIG20 ruszył gwałtownie na południe. Dzień zakończyliśmy kolejnym spadkiem – tym razem o 1,27 proc. Niedźwiedzie rządzą rynkami europejskimi i nie napotykają poważnego oporu.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5773 gości