Wyniki spółek (w środę) ważniejsze niż geopolityka
- Utworzono: czwartek, 17, kwiecień 2014 08:14
W środę w USA istotne były zarówno liczne wyniki kwartalne spółek publikowane przed sesją jak i oczekiwania na te, które miały być publikowane po sesji. Istotne też były inne wydarzenia: publikacja danych makro i wystąpienie Janet Yellen, szefowej Fed na spotkaniu zorganizowanym przez Economic Club of New York.
Yellen nie powiedziała nic, co mogłoby popchnąć rynek w jakimś kierunku. Brzmiała jednak dosyć „gołębio”. Potem opublikowana została Beżowa Księgi Fed, czyli raportu o stanie gospodarki USA. Też nie mogła nikogo zaskoczyć swoją treścią, byki wykorzystały to, że według Fed po zmianie pogody z zimowej na wiosenną aktywność gospodarki wzrosła, a wraz z nią wydatki konsumentów.
Jeśli chodzi o raporty makro to dowiedzieliśmy się, że w marcu liczba rozpoczętych budowach domów wzrosła o 2,8 proc. (oczekiwano wzrostu o 6 proc. – po weryfikacji). Liczba pozwoleń na budowę domów spadła o 2,8 proc. (oczekiwano wzrostu o 0,6 proc. – po weryfikacji). Dane o produkcji przemysłowej pokazały jej wzrost w marcu o 0,7 proc. m/m (oczekiwano wzrostu o 0,5 proc.) i wykorzystanie potencjału produkcyjnego na poziomie 79,2 proc. (najwięcej od czerwca 2008). Jak widać i to wspierało obóz byków na rynku akcji.
Dla rynku akcji ważne było to, że w poniedziałek i wtorek umocniło się wsparcie na indeksie S&P 500 w okolicach 1.815 pkt. Poza tym oczywiście bykom pomagały wyniki kwartalne spółek i Beżowa Księga (w mniejszym stopniu Janet Yellen). Indeksy od początku sesji rosły, a indeks S&P 500 wrócił nad średnią 50. sesyjną i pozostawało tylko czekać na to, czy się nad nią utrzyma. Nie było z tym najmniejszego problemu. Z tego wynika, że moje założenia co do szukania poziomów dla trendu bocznego zaczynają się sprawdzać.
GPW rozpoczęła środową sesję podobnie jak inne giełdy europejskie – blisko jednoprocentowym wzrostem WIG20. Jednak praktycznie natychmiast coraz groźniejsze informacje z Ukrainy zaczęły naszej giełdzie szkodzić. WIG20 osuwał się i po 90 minutach wrócił już do poziomu neutralnego. Po długim okresie stabilizacji wokół poziomu neutralnego indeks zaczął się osuwać wtedy, kiedy indeksy w Europie i w USA przyspieszały w ruchu na północ.
Wyglądało to po prostu fatalnie. Nadal bardzo mały był obrót. Dzień zakończył się spadkiem WIG20 o 0,49 proc. Indeks od piątku w zeszłym tygodniu spada na bardzo małym obrocie, więc byle kapitalik może ten ruch zanegować. Problem w tym, że tego kapitaliku nie widać, a w dzień przed czterodniową przerwą trudno oczekiwać, że się zjawi.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5759 gości