Bańka na rynku high-tech?

W USA środowa sesja mogła dać odpowiedź na pytanie: czy indeksy przebiją opory w postaci szczytów wszech czasów (na indeksach DJIA i na S&P 500), czy też ich się wystraszą.

Nieznacznie mogło niepokoić obóz byków to, że Rosja zagroziła mocną odpowiedzią, jeśli jej interesy na Ukrainie zostaną naruszone. W zasadzie minister Ławrow nie mówił o Ukrainie, ale tak to musiało zostać odebrane. A sytuacja tam z dnia na dzień się pogarsza. Przed świętami i tuż po świętach gracze lekceważyli geopolitykę i nadal ją lekceważą, ale w dowolnej chwili może się to zmienić.

Niespecjalnie pomogły bykom publikowane w środę dane makro. W Chinach indeks PMI dla przemysłu wzrósł z 48 na 48,3 pkt. – nadal pozostaje jednak na poziomie recesyjnym. W USA też opublikowany został wstępny indeks PMI dla przemysłu. Wyniósł 55,4 pkt. (oczekiwano wzrostu z 55,5 na 56 pkt.). Dowiedzieliśmy się też, że w marcu sprzedaż nowych domów spadła o 14,5 proc. (oczekiwano wzrostu).

Na rynek akcji wpływ powinny mieć wyniki spółek, ale te najbardziej interesujące, czyli Apple, Facebook i Texas Instruments miały być publikowane po sesji. Szkodził opublikowany po wtorkowej sesji raport AT&T. Mówiono też o bańce spekulacyjnej na rynku wysokich technologii. To prowadziło w dół dość wyraźnie indeks NASDAQ, ale szeroki rynek (indeks S&P 500) tracił kosmetycznie. Tak też się sesja, bez walki, zakończyła. Nie ma ona żadnego znaczenie prognostycznego.

GPW rozpoczęła w środę dzień neutralnie, z lekką tendencją wzrostową, która szybko pod wpływem niewielkiej korekty na innych giełdach wygasła. WIG20 bardzo powoli zaczął się osuwać. Długo to nie trwało. Rynek po prostu wszedł w fazę marazmu. Wyszedł z niej dołem przed rozpoczęciem sesji w USA.

Tracił już około 0,6 proc., ale końcówka sesji zredukowała tę stratę do kosmetycznego spadku (0,24 proc.). Jak już pisałem bliski już techniczny (dla WIG20 to 2.475 pkt.) może zatrzymać wzrosty indeksów, a jeśli nadal obrót będzie mały to zatrzyma na dłużej.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności