Putin dał sygnał do odreagowania
- Utworzono: czwartek, 08, maj 2014 17:37
Od wczorajszego popołudnia pojawiało się bardzo wiele pozytywnych wiadomości, które w zderzeniu z obserwowanym na parkiecie wyprzedaniem powinny prowadzić do wzrostowego odreagowania. Rzeczywiście...
... je doświadczaliśmy, ale w skromnej formie i obejmującej głównie spółki największe.
Seria dobrych wiadomości rozpoczęła się w Rosji, gdzie prezydent Putin zaapelował do prorosyjskich separatystów aby ci przełożyli planowane na niedzielę referendum. Ponadto ogłosił decyzję o wycofaniu wojsk znad ukraińskiej granicy. To były nieoczekiwane i przełomowe wiadomości, choć jak zawsze w tego typu sytuacjach, należy podchodzić do nich z pewną rezerwą, szczególnie że Amerykanie żadnych ruchów rosyjskich wojsk nie zauważyli. Tym niemniej rynek polski – tak dotknięty konfliktem na wschodzie - powinien po tych wiadomościach złapać oddech, szczególnie że wsparciem były kolejne dobre wieści. Chodziło głównie o zaskakujące dane z Chin, gdzie eksport i import w kwietniu wzrosły przy oczekiwaniach ich spadku. To był skromny sygnał, że gospodarka Państwa Środka szuka stabilizacji, która byłaby wsparciem dla całego grona rynków wschodzących, w tym Polski.
Ta seria informacji doprowadziła do relatywnie wysokiego otwarcia wzrostem rzędu 0,7%, który jednak, jak to często ostatnio bywa, ciężko było utrzymać. Ponadto okazało się, że separatyści Putina słuchać nie chcą i planowane referendum jednak przeprowadzą. Ta wiadomość koło południa popsuła nastroje, które jednak z końcem sesji zdołał poprawić Mario Dragi. Zapowiedział on bowiem podjęcie działań przez EBC w przyszłym miesiącu, jeżeli pozwolą mu na to wówczas publikowane prognozy gospodarcze, ale akurat z tym nie powinno być większego problemu, gdyż oczekiwania co do ścieżki inflacji w Europie pozostają na bardzo niskim poziomie. Po wielomiesięcznych zapowiedziach powinniśmy więc doczekać się dalszego luzowania europejskiej polityki monetarnej.
Ostatecznie udało się sesję zakończyć skromnym jak na skalę niedawnych spadków wzrostem o 0,6%. Mowa oczywiście o spółkach największych, gdyż indeksy gromadzące te mniejsze wciąż na wartości traciły. Generalnie wynikał z tego obraz mieszany, gdzie obroty po raz kolejny były skromne, a obserwowane podejście inwestorów relatywnie defensywne. Gdyby rynek był silny, to dzisiejszą serię informacji wykorzystałby to pokaźnych zwyżek, ale jak widać o zeszłoroczną siłę teraz na parkiecie jest ciężko. Tym niemniej wciąż liczyć można na kontynuacją wczoraj zapoczątkowanego odreagowania, gdzie mimo negatywnego głosu separatystów z Ukrainy, to spółki zaangażowane na Wschodzie były liderem wzrostów. Słabiej zaprezentowały się spółki publikujące dzisiaj wyniki, gdzie szczególnym zaskoczeniem okazał się raport Bogdanki. Cena akcji spółki powieliła kierunek, w którym zmierzają ceny węgla, czyli na południe.
Łukasz Bugaj
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3107 gości