-
Utworzono: czwartek, 20, październik 2011 10:05
Ciągły brak porozumienia w sprawie zwiększenia środków Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej jest głównym determinantem zachowań inwestorów. Sentymentu nie poprawiła również wczorajsza publikacja Beżowej Księgi, obrazująca kondycję amerykańskiej gospodarki. Wynika z niej bowiem, że perspektywy dla...
Ciągły brak porozumienia w sprawie zwiększenia środków Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej jest głównym determinantem zachowań inwestorów. Sentymentu nie poprawiła również wczorajsza publikacja Beżowej Księgi, obrazująca kondycję amerykańskiej gospodarki. Wynika z niej bowiem, że perspektywy dla koniunktury gospodarczej USA pozostają słabe lub mniej pewne, ponadto wykazała również spadek aktywności w sektorze finansowym. W reakcji na publikację Beżowej Księgi amerykańskie indeksy zdecydowanie zakończyły dzień pod kreską. Indeks S&P500, o którego silnej korelacji z główną parą walutową, już niejednokrotnie wspominaliśmy, może wskazywać na utrzymanie się dziś tendencji spadkowej. Inwestorów zaniepokoiła również informacja o obniżeniu przez Standard & Poor ratingu Słowenii. Nie mniej jednak do połowy wczorajszego dnia kurs EUR/USD zwyżkował, osiągając lokalne maksimum przy 1,3860. Następnie przełamując linię wczorajszego trendu wzrostowego, co w efekcie spowodowało, że dziś rano kurs wspólnej waluty do dolara testował wsparcie na poziomie 1,3680. Ewentualne dzisiejsze podejście pod granicę 1,3650 oraz jej przekroczenie może w perspektywie krótkoterminowej oznaczać dalszy spadek do istotnego wsparcia 1,35. Nie mniej jednak w dniu dzisiejszym przewidujemy, że kurs EUR/USD będzie poruszał się w zakresie 1,3650 – 1,3740. Niewątpliwy wpływ na nastroje inwestorów w dniu dzisiejszym mogą mieć dane makroekonomiczne, szczególnie te pochodzące ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:30 dowiemy się, jak co tydzień, o liczbie nowo złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Prognozy przewidują wzrost o 1 tys. w stosunku do zeszłotygodniowych odczytów (404 tys.). Po godzinie 16:00 opublikowane zostaną również dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym, której konsensus zakłada spadek do poziomu 4,9 mln. Kolejną istotną publikacją dającą nam obraz kondycji amerykańskiego przemysłu, w październiku będzie indeks Philadelphia Fed. Jest to kolejny z regionalnych amerykańskich wskaźników wyprzedzających. Oczekuje się, wzrostu indeksu z -17,5 pkt. odnotowanych we wrześniu do -9 pkt. Z punktu widzenia rodzimego rynku walutowego uwaga inwestorów powinna być dziś skupiona na odczycie inflacji bazowej w Polsce za wrzesień. Rynek zakłada jej wzrost r/r o 0,1 pkt. proc. do poziomu 2,8 proc. W momencie gdy prognozy okażą się trafne nie przewidujemy większej reakcji kursu złotego w stosunku do wspólnej waluty oraz dolara. Polski rynek wydaje się ciągle pozostawać pod presją obaw inwestorów zagranicznych o przyszłość strefy euro. Tym samym jeśli nie odnotujemy dziś wzrostu kursu eurodolara, możemy się spodziewać ciągłego osłabiania się polskiej waluty. O jeszcze mniejszym znaczeniu wydaje się z kolei odczyt protokołu z posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, zaplanowany dziś na godzinę 14:00. Kurs USD/PLN odnotowuje, od godziny nocnych czasu polskiego, wzrost. O godzinie 8:00 testując opór na poziomie 3,1970. Podobne osłabienie polskiej waluty odnotowujemy dziś w stosunku do euro, który zaraz po pierwszym dzwonku na giełdach europejskich testował opór na poziomie 4,3770. Udało się tym samy po raz kolejny wybronić istotnego poziomu 4,28. W perspektywie krótkoterminowej przewidujemy, że kurs może wzrastać, podchodząc pod wartości odnotowywane na początku października, tj. 4,40
Sporządził:
Mariusz Zielonka
DM TMS Brokers SA