Obóz byków poddał się
- Utworzono: piątek, 01, sierpień 2014 08:59
W czwartek nastroje na Wall Street od początku psuć mogło trochę to, że indeksy w Europie nadal spadały. Poza tym Argentyna nie porozumiała się z wierzycielami, co może doprowadzić do bankructwa tego kraju. Uważam jednak, że wpływ tego wydarzenia na rynki był marginalny. Po prostu jest to izolowany przypadek i nie ma groźby rozlania się go na cały system finansowy. Jako wygodny pretekst do cytowania w komentarzach mógł się jednak przydać.
Publikowane w czwartek dane makro nie mogły w znaczny sposób wpłynąć na zachowanie rynków. Odnotujmy jednak, że złożono w ostatnim tygodniu 302 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych (oczekiwano 301 tys.). Średnia 4. tygodniowa spadła. Lipcowy indeks Chicago PMI wyniósł 52,6 pkt. (oczekiwano niewielkiego wzrostu z poziomu 62,6 pkt.). To był odczyt najniższy od ponad roku, ale te dane cechują się bardzo dużą zmiennością.
Od kilku dni pisałem, że rynek wykazuje objawy zmęczenia i chce korekty. Mogła się zacząć w dowolnym momencie, a przecież i tak Wall Street długo się opierała nastrojom od dłuższego już czasu widocznym w Europie. Indeksy traciły po około półtora procent i jedynym pytaniem w końcu sesji było: czy uda się obronić na S&P 500 średnią 50. sesyjną (okolice 1.950 pkt.). Zdecydowanie się nie udało. Zarówno S&P 500 jak i DJIA przełamały wyraźnie swoje średnie, co wygenerowało sygnał sprzedaży. Rozpoczęła się korekta – o ile dzisiaj nad średnią indeksy nie powrócą.
GPW rozpoczęła czwartkową sesję od neutralnego otwarcia. BZ WBK opublikował nieznacznie lepsze od oczekiwań wyniki półrocza, co delikatnie pomagało jego akcjom. Na szeroki rynek to nie miało wpływu. Bardzo szybko pogarszające się nastroje na innych giełdach europejskich doprowadziły u nas do spadku indeksów.
Potem jednak nasz rynek zaczął zachowywać się inaczej niż inne giełdy. Tam indeksy nadal spadały, a u nas WIG20 wrócił do poziomu neutralnego. Taki olimpijski spokój zakończył się po pobudce w USA. Spadające indeksy europejskie napędzały spadek kontraktów na indeksy amerykańskie, a to znowu pogarszało nastroje na europejskich giełdach. WIG20 stracił 1,09 proc. na sporym obrocie. Teoretycznie spory obrót potwierdza kierunek indeksów, ale jeśli spadek jest wymuszony i niewielki, a obrót duży to taki układ sygnalizuje rosnącą siłę byków.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5852 gości