Rosja wyśle konwój humanitarny?

W USA w poniedziałkowym kalendarium brak było istotnych publikacji makro i wyników spółek, więc znaczenie miały tylko nastroje, a te były już w Azji i w Europie niezłe. Po zachowaniu rynku rosyjskiego widać było, że nastroje geopolityczne znacznie się poprawiły – indeks RTS zyskał ponad dwa procent.

Przed sesją na froncie geopolitycznym nic nowego się nie wydarzyło, a inwestorzy mieli nadzieję na to, że prawdziwe siły pokojowe ONZ wejdą na wschodnią Ukrainę. Na takie rozwiązanie zgodę dał prezydent Poroszenko. Potem jednak pojawiły się wątpliwości. Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen oświadczył, że istnieje "wysokie prawdopodobieństwo" interwencji Rosji na Ukrainie.

Poza tym prezydent Putin powiedział, że Rosja w porozumieniu z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża (MKCK) wysyła na Ukrainę konwój z pomocą humanitarną. Rynki zaczęły mieć wątpliwości, czy rzeczywiście chodzi o konwój Czerwonego Krzyża, czy może Rosja chce pod tym pretekstem wprowadzić poważne siły wojskowe.

Rynek akcji rozpoczął sesję od zwyżki indeksów. S&P 500 żwawo dążył ku średniej 50. sesyjnej nad którą powrót byłby mocnym, „byczym” sygnałem. W połowie sesji wątpliwości dotyczące natury zapowiadanego przez Rosję konwoju humanitarnego nieco ochłodziły nastroje, ale nie na tyle, żeby naprawdę zaszkodzić obozowi byków. I tak też się sesja zakończyła – mikroskopijnym wzrostem S&P 500 i większym NASDAQ dzięki czemu wrócił on nad średnią 50. sesyjną.

W poniedziałek dobre nastroje panujące na europejskich i azjatyckich giełdach doprowadziły rano na GPW do jednoprocentowego odbicia, co oddaliło WIG20 od ważnego wsparcia (2.300 pkt.). Po tej zwyżce na rynku zapanowała wielogodzinna stabilizacja. Dopiero w okolicach pobudki w USA WIG20 zaczął się powoli podnosić. Jeszcze lepiej zachowywał się indeks mniejszych spółek. W końcówce punktów dodał indeksowi fixing, dzięki czemu udało się zakończyć dzień zwyżką o 1,57 proc. Zwyżka mocna, ale sygnały sprzedaży nadal po niej obowiązują.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności