Byki nadal rządzą na Wall Street

W USA optymizm panujący od rana w Europie niekoniecznie musiał we wtorek pomagać obozowi byków. Z prostego powodu – droga pod górę jest trudna, a im bliżej szczytu tym jest trudniej, a indeks S&P 500 miał przed sesją jedynie 18 punktów (nieco więcej niż jeden procent). Jednak indeksy rosły, bo nie było żadnych informacji, które mogłyby popyt wystraszyć.

Publikowane we wtorek raporty makro z rynku nieruchomości mogły pozytywnie wpłynąć na nastroje, bo były wyjątkowo dobre. Dowiedzieliśmy się, że w lipcu rozpoczęto o 15,7 proc. więcej budów domów i wydano o 8,1 proc. więcej zezwoleń (oczekiwano odpowiednio 8,6 i 2,9 proc. wzrostu). Dowiedzieliśmy się też, że w lipcu w USA inflacja CPI wzrosła tak jak oczekiwano o 0,1 proc. m/m i 2,0 proc. r/r.

Sesja na rynku akcji rozpoczęła się neutralnie, ale prawie natychmiast indeksy zaczęły się wspinać. Na 90 minut przed końcem sesji zyskiwały nieco mniej niż pół procent. Tak też się dzień zakończył. DJIA przekroczył średnią 50. sesyjną anulując sygnał sprzedaży, a S&P 500 ma do rekordowego poziomu już tylko osiem punktów.

GPW rozpoczęła wtorkową sesję neutralnie z lekką tendencją wzrostową wynikającą z dobrych nastrojów panujących na europejskich giełdach. Po godzinie handlu pretekst w postaci chwilowego pogorszenia nastroju na innych giełdach doprowadził do uderzenia podażowych koszyków, co doprowadziło do przejścia WIG20 pod kreskę.

Po dwóch godzinach marazmu z indeksem spadającym kosmetycznie niedźwiedzie zaatakowały i indeks ruszył dalej na południe. Widać było, że po kilku sesjach wzrostowych część graczy zechciała zrealizować zyski. Obrót był jednak bardzo duży, a spadek niewielki, co sygnalizowało, że jest też duży popyt, który nie pozwala na mocne spadki indeksów.

Nic dziwnego, że bardzo szybko WIG20 wrócił do poprzedniego poziomu stabilizacji, a potem ruszył dalej na północ, ale ugrzązł na poziomie neutralnym. Po publikacji danych makro w USA byki przepchnęły indeks przez poziom neutralny, mimo tego, że na innych giełdach poprawy praktycznie nie było. Nie udało się utrzymać zwyżki, ale neutralne zamkniecie było sukcesem byków. Sygnał kupna nadal obowiązuje, a rynek jest wykupiony, więc korekta (może być w bok) może chwilę potrwać.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności