„Byczy” początek tygodnia
- Utworzono: wtorek, 26, sierpień 2014 09:28
W USA poniedziałkowa sesja mogła postawić kropkę nad i czyli doprowadzić do zdecydowanego pobicia rekordu przez indeks S&P 500. Przed rozpoczęciem sesji dobre, wręcz doskonałe nastroje robiły wzrosty indeksów na europejskich giełdach.
W geopolityce plusem było to, że „biały konwój” co prawda wjechał bez zgody Ukrainy, ale Rosjanie rozdali pomoc i wyjechali, a prowokacji nie było. Czekano też na wtorkowe spotkanie w Mińsku na Białorusi. Co prawda kanclerz Merkel po wizycie na Ukrainie powiedziała, że to spotkanie "z pewnością nie przyniesie jeszcze przełomu", ale prawie pewne jest, że do wtorku włącznie sytuacja na Ukrainie się nie pogorszy.
Dane makro niespecjalnie mogły wpłynąć na nastroje. Opublikowany został amerykański indeks PMI dla sektora usług. Były to dane wstępne. Okazało się, że w sierpniu wyniósł 58,5 pkt., czyli mniej niż oczekiwano (poprzednio 60,8 pkt.), ale odczyt powyżej 50. pkt pokazuje, że sektor szybko się rozwija. Poza tym w lipcu sprzedaż nowych domów spadła o 2,4 proc. Oczekiwano wzrostu o 4,5 proc., ale dane z poprzedniego miesiąca zweryfikowano w górę o 3,8 proc., więc dane nie były złe.
Na rynku akcji indeksy od początku sesji rosły. S&P 500 bez problemu pokonał poziomu rekordu wszech czasów i rynek wszedł w marazm czekając na końcówkę sesji. W tej końcówce nic się już nie wydarzyło. Nowy rekord wszech czasów został ustanowiony, ale styl tego przebicia pozostawia dużo do życzenia.
W poniedziałek na GPW czynniki geopolityczne zdecydowanie sprzyjały bykom. Problemem było tylko ciągle wykupienie rynku. Dlatego też niespecjalnie dziwiło, że na początku sesji WIG20 zyskał blisko pół procent, a potem zaczął powoli się osuwać. Mogło jedynie dziwić, że zarówno inne giełdy europejskie jak i GPW niespecjalnie przejęły się pogarszaniem nastrojów w Europie (słaby odczyt indeksu Ifo).
W końcu sesji we Francji i w Niemczech zapanowała euforia, a nasz rynek wrócił do poprzedniego poziomu stabilizacji i tam dzień zakończył (zwyżką WIG20 o 0,44 proc.). Obrót był znikomy. Powodem takiego zachowania GPW po części było wykupienie rynku, a po części święto w Wielkiej Brytanii (nie było inwestorów z Citi chociaż nie przeszkodziło to innym rynkom europejskim). Po tej sesji MWIG40 wykupiony już nie jest, ale WIG20 i WIG nadal są w strefie wykupienia, chociaż nie jest to wykupienie skrajne.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5767 gości