Italia dołuje, KGHM elektryzuje
- Utworzono: wtorek, 15, listopad 2011 17:50
Po 10-tej WIG20 tracił już ponad 1,5% i próbował się podnieść. W trakcie odbicia nie zaszkodził nawet gorszy od oczekiwań odczyt instytutu ZEW w Niemczech z godz. 11:00, ale wyniki przetargu na aukcji hiszpańskich obligacji z godziny 11:30 okazały się kiepskie. Hiszpania nie sprzedała całej puli, a rentowność 12-miesięcznych bonów wyniosła 5,02 proc., wobec 3,6 proc. zanotowanych na aukcji z 18 października. Po tej informacji rentowności włoskich obligacji przekroczyły próg 7 proc. WIG20 powędrował w dół do poziomu 2265 pkt.
Kolejne 2 godziny w porze lunchu wydawały się zwykłym odreagowaniem, skazanym raczej na klęskę wobec ponurych nastrojów na giełdach, rozwijania wizji bankructwa Włoch, a nawet rozpadu strefy euro. Rząd Niemiec ma opracować procedurę wychodzenia dowolnego kraju ze wspólnej waluty. Euro traciło wobec dolara. Niektórzy spekulują, że to Niemcy wyjdą pierwsze, wobec zapowiedzi rezygnacji niemieckiego przedstawiciela w ECB. Rynek wrócił by do spadków, gdyby nie informacje z 14:30. Dwie informacje zmieniły diametralnie nastroje i obraz rynku.
Sprzedaż detaliczna w październiku w USA wzrosła o 0,5 proc. m/m, dane bez samochodów – wzrost o 0,6% m/m (oczekiwano odpowiednio 0,2% oraz 0,1%). To poprawiło nastroje i zachęciło do zakupów. W tym samym czasie podana informacja z KGHM o propozycji na walne zgromadzenie skupu własnych akcji wprost zelektryzowała rynek. KGHM zamierza skupywać własne akcje za gigantyczną kwotę 3 mld. zł z ceną maksymalną do 190 zł. Tak wielkiego buybacku jeszcze na GPW nie było. KGHM ruszył w górę ze 161 zł przy potężnych obrotach i w ciągu kwadransa sięgnął 174 zł. Głównie dzięki temu WIG20 odrobił straty.
Końcówka jednak nie był pomyślna dla byków. USA nie poszły w górę, na co liczono po niezłych danych. Włoskie obligacje w okolicy 7 proc. kładły cień na rynku. WIG20 usiadł na 2302 pkt.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5780 gości