Coraz lepiej na amerykańskim rynku pracy
- Utworzono: piątek, 19, wrzesień 2014 09:44
W czwartek decyzje FOMC nie miały już dla Wall Street znaczenia. Skupiono się na danych makro i innych elementach rynkowego otoczenia. Gracze amerykańscy niespecjalnie przejmowali się tym, że w czwartek rozpoczęło się referendum niepodległościowe w Szkocji. To nie miało wpływu nawet na zachowanie rynków europejskich, gdzie indeksy rosły, a euro zyskiwało. Gracze najwyraźniej byli przekonani, że Szkoci wystraszą się skutków odłączenia od Zjednoczonego Królestwa. Tak się też stało, o czym dowiedzieliśmy się w piątek rano.
Niewielki wpływ na nastroje mogły mieć publikowane w czwartek raporty makro z rynku nieruchomości. Dane mówiące o rozpoczętych w sierpniu budowach domów i pozwoleniach na ich budowę zostały przyjęte spokojnie. Dowiedzieliśmy się, że rozpoczęto mniej o 14 proc. budów i wydano mniej o 5,6 proc. pozwoleń (oczekiwano odpowiednio spadku o 4,8 i 1,1 proc.). Tyle, że tym się nikt nie przejął.
Większy był wpływ bardzo dobrych danych mówiących o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych w ostatnim tygodniu. Wyniosła 280 tys. (oczekiwano 305 tys.). Średnia 4. tygodniowa spadła. Dane regionalne, czyli wrześniowy indeks Fed z Filadelfii nie doprowadził nawet do drgnięcia na rynkach, ale odnotujmy, że wyniósł 22,5 pkt. (oczekiwano spadku z 28 na 23 pkt.).
Na rynku akcji indeksy od początku sesji rosły. Indeks S&P 500 atakował rekord wszech czasów, a DJIA ustanawiał nowy rekord. Rósł też indeks NASDAQ. Tak się też sesja zakończyła. Nowe rekordy na S&P 500 i DJIA pokazują, że obóz byków jest nadal bardzo silny.
Na GPW w czwartek z góry można było założyć, że sesja zakończy się tak jak tego będą chcieli rozgrywający wygasanie wrześniowej sesji kontraktów. Nic więc dziwnego, że GPW nie poszła za innymi giełdami europejskimi. Indeksy osuwały się. Do pobudki w USA na rynku panował totalny marazm, ale właśnie po pobudce WIG20 nagle i bez istotnych powodów załamał się.
Potem jeszcze dołączyło się osuwanie indeksów na innych giełdach i droga do przeceny była otwarta. WIG20 spadał coraz szybciej i jedynie MWIG40 tracił nieznacznie. Publikacja dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy zahamowała ten proces, a końcówka poprawiał sytuację, ale WIG20 stracił jednak 0,48 proc. To były ewidentnie kontraktowe rozgrywki (rolowanie serii) przed piątkowym wygasaniem wrześniowej linii kontraktów.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5783 gości