BoJ i koniec miesiąca rozhuśtały rynki
- Utworzono: poniedziałek, 03, listopad 2014 08:17
W USA początek sesji piątkowej zapowiadał się na bardzo mocny. Powodem była decyzja Bank of Japan, który postanowił zwiększyć skalę poluzowania ilościowego. Wcześniej było to 60-70 bln jenów – teraz 80 bln (około 730 mld USD). Dzięki temu japoński indeks Nikkei zyskał blisko pięć procent.
Indeksy europejskie też dynamicznie rosły. Zwyżki we Francji i w Niemczech przekroczyła dwa procent. Indeksy CAC-40 i XETRA DAX realizował falę C korekty ABC, co też daje nadzieję na zakończenie korekty.
Dane makro opublikowane w piątek też pomagały bykom. Indeks nastroju Uniwersytetu Michigan (dane wstępne za październik) wyniósł 86,9 pkt. (oczekiwano 86,4 pkt.). Indeks jest traktowany mniej poważnie niż indeks nastroju Conference Board, ale bykom zaszkodzić nie mógł. Indeks Chicago PMI miał wartość 66,2 pkt. (oczekiwano 60 pkt.). Tu z kolei regionalność danych zmniejszała ich znaczenie.
Indeksy giełdowe rozpoczęły dzień od solidnych zwyżek. Pomagały bykom działania BoJ. Z pewnością nie przeszkadzały dobre dane makro. Indeks DJIA przełamywał poziom rekordu wszech czasów, a S&P 500 trzymał się tuż pod nim. W końcówce jeszcze dodatkowo byki przycisnęły i sesja zakończyła się na najwyższym poziomie. Ale tylko DJIA pobił rekord, S&P 500 zatrzymał się na dwa punkty pod nim.
W piątek poranna euforia na giełdzie w Tokio i prawie euforia panująca na giełdach europejskich pomagały od rana bykom na GPW, ale wzrosty WIG20 były skromniejsze. Mimo to po pobudce w USA wzrost WIG20 przekroczył jeden procent. Tam jednak indeks zmarł. Do końca sesji nic się już nie wydarzyło. Indeks nawet delikatnie stracił kończąc dzień wzrostem o 0,9 proc.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5762 gości