Spokój w USA, spadki w Europie
- Utworzono: czwartek, 13, listopad 2014 09:41
W USA środa była kolejnym dniem, w którym kalendarium było pustawe. W ogóle na nastroje nie wpłyną dane o wrześniowych zapasach w hurtowniach amerykańskich. Zanosiło się na kolejną nudną sesję, ale spadki indeksów w Europie na początku amerykańskiej sesji szkodziło bykom.
Tak jak w Europie spadały ceny niektórych banków ukaranych grzywną za manipulację rynkiem forex. W Europie jednak przejmowano się trochę zwołaniem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Powodem były informacje NATO mówiące o przemieszczaniu się sił rosyjskich na Ukrainę. Rosja oczywiście zaprzeczyła, że jej wojska przekroczyły granice. W USA gracze jak zwykle mało się napięciami na linii Rosja – Ukraina się przejmowali.
Na rynku akcji indeksy rozpoczęły dzień od niewielkich spadków wywołanych przeceną europejską, ale po zakończeniu sesji w Europie indeksy szybko wróciły do poziomu neutralnego. Tam też dzień kończyły, ale NASDAQ wypracował niewielki wzrost. Amerykański rynek akcji jest bardzo silny.
W środę GPW rozpoczęła dzień od wzrostu indeksów, ale bardzo szybko korekcyjna atmosfera panująca na parkietach Francji i Niemiec schłodziła rynek dużych spółek. WIG20 wrócił do poziomu neutralnego, ale MWIG40 nadal zyskiwał. WIG20 też zresztą nie bardzo chciał podążyć za indeksami we Francji i w Niemczech. Trzymał się nad poziomem neutralnym, ale duże spadki indeksów zagranicznych stopniowo przyginały popyt do ziemi.
Nic dziwnego, że na godzinę przed rozpoczęciem sesji w USA WIG20 zabarwił się na czerwono kończąc dzień symbolicznym spadkiem (0,21 proc.). Na tle spadków na innych europejskich parkietach to zakończenie było dosyć „bycze”.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5766 gości