Kupujący przejęli inicjatywę
- Utworzono: wtorek, 20, grudzień 2011 17:50
Kiedy w piątek wygasały kontrakty terminowe, należało oczekiwać, że na podać akcji ze strony arbitrażystów będzie czekać pokaźna jak zwykle gotówka. Wydaje się, że znaczna część pieniędzy, która była na to przygotowana, została wydana nieco wcześniej na zakupy poturbowanej serią negatywnych informacji KGHM. W efekcie, kiedy w ostatniej godzinie notowań w piątek arbitrażyści zaczęli systematycznie wyprzedawać akcje zakupione wcześniej przy wysokiej bazie wygasających kontraktów serii grudniowej, okazało się, że ilość gotówki przygotowanej na przyjęcie była zdecydowanie za niska. WIG20 w tej ostatniej godzinie zwalił się 40 pkt. w dół i było to wydarzenie nie mające nic wspólnego z notowaniami światowymi. Wczoraj na GPW zapanował marazm, kompletnie brakowało gotówki i w efekcie niewielka podaż wywołana czynnikami technicznymi ściągnęła WIG20 jeszcze niżej.
Dziś w pierwszych godzinach notowań było podobnie. Rynki europejskie poczynały sobie nieźle, atakowały coraz wyższe poziomy, a tymczasem GPW była martwa. Indeks oscylował wokół zera, Dopiero dobre dane z USA o 14:30 reanimowały rynek. Kupujący wreszcie przejęli inicjatywę. Niewielkim wprawdzie obrotem, ale całkiem pokaźnym ruchem w górę, WIG20 sięgnął 2150 pkt. Na zamknięciu doszło do pewnej realizacji zysku i na koniec mamy 2136 pkt.
Dla giełd najważniejsze jest pytanie czy ECB wyciągnie bazookę i zaleje kryzys długu. Czy uratuje banki francuskie, włoskie i niemieckie po stratach na obligacjach greckich, włoskich itd. Wydaje się to być nieuniknione i należy postawić pytanie kiedy i czy giełdy akcji przeleją jeszcze krew, czy dotrwają bez większego uszczerbku.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4646 gości