Podczas sesji za Oceanem euro ponownie umacniało się w stosunku do dolara, doprowadzając kurs EUR/USD pod poziom 1,28. Obecnie na wykresie godzinowym zarysowuje się formacja odwróconej głowy z ramionami. Jeżeli zostałaby ona zrealizowana, potencjalny zasięg dla wzrostów na eurodolarze sięga poziomu 1,29. Jednak kurs może napotkać opór już przy poziomie 1,2820, czyli przy 38,20 proc. zniesieniu Fibonacciego ruchu spadkowego zapoczątkowanego w pierwszych dniach stycznia. Wczoraj wieczorem poznaliśmy zmianę wartości udzielonych kredytów konsumenckich w Stanach Zjednoczonych w listopadzie. Odczyt zaskoczył wykazując wzrost na poziomie 9,9 proc. w skali roku, czyli o 20,37 mld USD, po tym jak w październiku wzrost ten sięgnął 6,02 mld USD (konsensus rynkowy kształtował się na poziomie 7,1 mld USD). Jest to największy wzrost kredytów konsumenckich od listopada 2001 roku i świadczy o rosnących wydatkach oraz łagodzeniu polityki kredytowej w USA (w przeciwieństwie do Europy). Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest bardzo ubogi, z tego też względu uwaga inwestorów skupi się na poczynaniach polityków. Sekretarz skarbu USA Timothy Geithner rozpocznie dwudniową wizytę w Chinach. Główne tematy przewidziane na spotkania z chińskimi władzami to sankcje przeciwko Iranowi oraz stan światowej gospodarki, jednak Geithner prawdopodobnie nie przepuści okazji aby skłonić Chiny do większej aprecjacji juana. Dziś odbędzie się nadzwyczajne spotkanie Narodowego Banku Szwajcarii, po tym jak wczoraj z pełnienia funkcji prezesa banku centralnego zrezygnował Philipp Hildebrand. Tymczasowo bankiem kierował będzie dotychczasowy wiceprezes Thomas Jordan, natomiast nowy szef SNB ma zostać wybrany najszybciej jak jest to możliwe. Z kolei minimalny kurs wymiany EUR/CHF pozostaje niezmieniony na poziomie 1,20. Na dziś również zapowiedziane jest spotkanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel z szefową Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde. Tematem spotkania będzie kryzys zadłużenia w strefie euro oraz kolejna transza pomocy dla Grecji.
Złoty wczoraj poruszał się bez wyraźnego trendu. W dniu dzisiejszym z powodu braku istotnych danych makroekonomicznych notowania polskiej waluty podlegać będą nastrojom na rynkach światowych. Ważnym czynnikiem wpływającym na złotego mogą okazać się rozstrzygnięcia trwających negocjacji między Węgrami a Międzynarodowym Funduszem Walutowym. Wyniki rozmów będą znane w czwartek. Jeżeli uda się wypracować kompromis w sprawie pożyczki z MFW, forint (a ślad za nim złoty) ma szansę na umocnienie. Wczoraj Węgrom udało się sprzedać 6- tygodniowe bony skarbowe o wartości 40 mld HUF, ze średnią rentownością 7,77 proc., na dziś natomiast zapowiedziana jest aukcja 3- miesięcznych bonów o wartości 45 mld HUF.
Sporządził:
Szymon Zajkowski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.