Morderstwo może zmienić wynik referendum?
- Utworzono: piątek, 17, czerwiec 2016 09:00
Wall Street w czwartek, po słabym zakończeniu sesji środowej, musiała pokazać, czy był to wypadek przy pracy, czy może naprawdę (mimo tego, że Fed jest bardzo "gołębi”) indeksy będą spadały.
Publikowane w czwartek dane makro niespecjalnie wpłynęły na nastroje. W USA w minionym tygodniu złożono 277 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 270 tys.). Średnia 4. tygodniowa prawie się nie zmieniła. Indeks Fed z Filadelfii wyniósł 4,7 pkt. (oczekiwano wzrostu z - 1,8 na 0,0 pkt.). Inflacja CPI wyniosła 0,2% m/m i 1,0% r/r (oczekiwano odpowiednio 0,3/1,1%). Indeks rynku nieruchomości podawany przez NAHB wyniósł 60 pkt. (oczekiwano 59 pkt.) .
Wall Street zachowywała się w czwartek dość dziwnie. Początek sesji był klasyczny - indeksy straciły dobrze ponad pół procent. Taniejąca ropa i mocny dolar powinny były szkodzić bykom. Nie bardzo można było dostrzec czegoś, co miałoby pomagać. A jednak indeksy zakręciły i popędziły na północ prowadząc za sobą indeksy europejskie.
Być może to będzie okrutne i niepoprawne politycznie, ale powodem mogła być śmierć Jo Cox, parlamentarzystki Partii Pracy, gorącej zwolenniczki pozostania w Unii, zakłutej nożem przez napastnika przed mitingiem w Bristall. Być może był to przypadek, ale niewykluczone, że akt nienawiści do "unionistów”. Akt, który dorowadził do jednodniowego zawieszenia kampanii referendalnej. Takie wydarzenie może przechylić szalę na korzyść zwolenników UE. Nic dziwnego, że indeksy dźwigały się już do końca sesji, którą zakończyły mniejszymi od pół procent zwyżkami.
GPW rozpoczęła czwartkową sesje od półtoraprocentowego spadku WIG20. Po chwili uspokojenia skala spadku zaczęła się bardzo powoli zmniejszać, ale bardzo szybko rynek wszedł po prostu w fazę marazmu. Po pobudce w USA indeks zaczął się osuwać. Osuwały się tak skutecznie, że w końcu sesji tracił już nawet ponad dwa i pół procent. Dzięki fixingowi udało się zakończyć dzień spadkiem o 2,22%, ale zachowania naszego rynku zdecydowanie odbiegało (in minus) od tego, co widzieliśmy na innych giełdach.
Dzisiaj wczorajsze straty częściowo zostaną wymazane. Jednak dzisiaj wygasają też czerwcowe kontrakty na WIG20, co może w ostatniej godzinie prowadzić do gwałtownych ruchów na GPW. W takim dniu najczęściej inwestorzy niedziałający na rynku arbitrażu i kontraktów są poza rynkiem, a zakończenie sesji nie ma znaczenia prognostycznego.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5870 gości