"Windows dressing" na koniec półrocza?
- Utworzono: piątek, 01, lipiec 2016 09:10
Wall Street, po mocnej sesji środowej, miała przed sobą ostatni dzień miesiąca i kwartału oraz półrocza, co mogło wyzwolić windows dressing pomagający posiadaczom akcji. Nastroje przed sesją były umiarkowanie korzystne, bo indeksy europejskie stabilizowały się.
Jak zwykle w czwartek, w USA opublikowany został raport z rynku pracy. W ostatnim tygodniu złożono 268 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 267 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych nie zmieniła się. Dowiedzieliśmy się też, że w czerwcu indeks Chicago PMI wyniósł 56,8 pkt. (oczekiwano wzrostu z 49,3 na 50,7 pkt.), ale dane regionalne od dawna nie wpływają na zachowanie rynków.
Wall Street miała przeciwko sobie taniejącą ropę i zdecydowanie mocniejszego dolara, a jednak po początkowym, krótkim postoju. Indeksy ruszyły na północ i w połowie sesji S&P 500 zyskiwał jeden procent wracając do poziomów sprzed referendum. Jedyną pomocą dla byków było to, że kończyło się półrocze, co uruchamiało windows dressing.
Bezpośrednim pretekstem, który uruchomił zwyżkę było to, że Mark Carney, szef Banku Anglii powiedział, że latem potrzebna będzie najpewniej obniżka stóp i że bank ma narzędzia, którym wspomoże gospodarkę Wielkiej Brytanii. Należy w te narzędzia wątpić, ale to przypomniało graczom o nadziejach związanych z bankami centralnymi i prawie pewnym zawieszeniu podwyżki stóp w USA, co zwiększyło popyt na rynku akcji. Indeksy zyskały po jeden procent, a S&P 500 znowu ma tylko półtrora procent do rekordu wszech czasów.
W czwartek GPW od rana zachowywała się nadal słabo. Nadal ciążył indeksowi WIG20 sektor finansowy. WIG20 rozpoczął dzień do spadku. Usiłował wrócić do poziomu neutralnego wykorzystując nadal dobre nastroje panujące na rynkach europejskich, ale po południu niedźwiedzie znowu uderzyły spychając indeks.
Indeks wszedł w wielogodzinną fazę marazmu. W tej fazie nasza giełda była już tylko umiarkowanie słabsza od innych giełd europejskich. Jednak marazm trwał do końca sesji, którą WIG20 zakończył spadkiem o 0,31% bardzo odbijając na niekorzyść od innych giełd europejskich.
Słabość naszego rynku bije w oczy. Czy tym razem, na początek nowego półrocza będzie lepiej? Nie wiadomo, bo nasza GPW czasem przechodzi nagłe metamorfozy. Faktem jest tylko to, że zachowanie Wall Street z jednej strony może pomagać bykom, a z drugiej bliskość rekordu na S&P 500 może straszyć. Wynikiem może być paraliż.
Po sesji w USA agencja ratingowa Standard & Poor’s powinna dzisiaj opublikować nową ocenę ratingu Polski. Nie powinno to być wydarzenie istotne, bo S&P już swoje zrobiła w styczniu obniżając rating długowi naszego kraju. Czekamy na agencje Fitch (15.07).
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5841 gości